Oblana matura zamknęła sporej liczbie uczniów drogę na studia. Teraz zastanawiają się, co dalej. Większość z nich wybierze naukę w szkołach policealnych.
Większość licealistów bez matury z zapisaniem do szkoły będzie zwlekać do ostatniej chwili. – Na razie nie mam na to czasu – mówi Marcin – Pracuję razem z ojcem. Gdy trochę zarobię, może zapiszę się do jakiejś zaocznej szkoły. Muszę mieć zaświadczenie, żeby nie wzięli mnie do wojska.
Poboru nie muszą bać się dziewczyny. Mimo to, nie wszystkie zdecydują się na szkoły policealne. Magda planuje wyjazd do Włoch. – Zamierzam wrócić dopiero na poprawkową maturę – mówi. – Na miejscu nie mam żadnych perspektyw.
Wielu kolegów Magdy pozostanie jednak w Chełmie i tu będzie szukać zajęcia. Spora grupa już odwiedziła Zespół Szkół Medycznych. – Na razie pobierają kwestionariusze i skierowania do Ośrodka Medycyny Pracy – mówi Bogusława Czuba. – Zaświadczenie od lekarza jest warunkiem przyjęcia do szkoły.
Żeby dostać się do „medyków” trzeba pomyślnie przejść rozmowę kwalifikacyjną. Obowiązuje też konkurs świadectw. Kierunków jest niemało. Po dwóch latach nauki w tej szkole można zostać masażystą, ratownikiem medycznym, dietetykiem czy kosmetyczką. O połowę krócej trwa nauka asystenta osoby niepełnosprawnej i opiekunki środowiskowej. Studium medyczne kształci też techników bhp.
– Matury nie zdałam rok temu – mówi Anka. – Poszłam do medyków na masażystkę. Dzięki temu nie zmarnowałam roku i zdobyłam umiejętności, które mogą kiedyś się przydać . A ze studiowania i tak nie zrezygnuję.
Podobnie myśli Tomek. – Podoba mi się specjalność bezpieczeństwo i higiena pracy – mówi. – Myślę, że po tym można znaleźć zatrudnienie. Ale matura to podstawa. Będę próbował w przyszłym roku.
Pechowi maturzyści mogą się też ubiegać o przyjęcie do Centrum Kształcenia Ustawicznego w Chełmie. Zgłoszenia będą przyjmowane do końca sierpnia. Szkoła kształci techników rachunkowości, obsługi turystycznej i informatyki. Dodatkowo, zaocznie można uczyć się na kierunkach bhp i ochrona fizyczna osób i mienia.
– Na każdą specjalność możemy przyjąć nawet 30 osób – zapewnia Robert Szynaka, dyrektor CKU. – Nauka jest bezpłatna. Absolwenci rachunkowości i ochrony nie mają problemów ze znalezieniem pracy. •