Rejowiec Fabryczny. Kolejarze odtwarzają nieczynną od lat 90. ubiegłego stulecia łącznicę kolejową omijającą miasto od zachodu. W pierwszej kolejności przedsięwzięcie to ma usprawnić ruch pociągów towarowych na szlaku Lublin – Zamość.
Efektów trwających prac można spodziewać się już w czerwcu. Pociągi jadące od strony Lublina nie będą już musiały wjeżdżać na stację w Rejowcu, po czym zawracając wjeżdżać na tor w kierunku Zawady i Zamościa. Pojadą łukiem odnowioną łącznicą na wysokości cementowni, przecinając ul. Cichą. W ten sposób między innymi skróci się droga ekspedycji węgla z Bogdanki do elektrowni w Kozienicach. Z założenia reaktywowanie kolejowej łącznicy ma się również przełożyć na odciążenie towarowego ruchu drogowego między Lublinem a Zamościem.
Wartość odbudowy łącznicy wraz z infrastrukturą to około 18 mln zł. Zadanie to zostało zapisane w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Lubelskiego.
W planach jest również skierowaniem łącznicą ruchu pasażerskiego. To z kolei wiąże się z potrzebą wybudowania nowej stacji Rejowiec Zachód z dwoma peronami i rozjazdami, oddalonej o kilka kilometrów od dotychczasowego dworca Rejowiec Fabryczny.
– Nieoficjalnie dowiedziałem się, że kolejarze rozważają uruchomienie z Chełma łącznika, który dowoziłby i zabierał pasażerów ze stacji Rejowiec Zachód – mówi Stanisław Bodys, burmistrz Rejowca Fabrycznego.
W ramach odnawiania łącznicy wątek pasażerski jak dotąd nie wyszedł jeszcze poza fazę projektowania.