Zamiast iść w komin, ciepło z wielkich pieców chełmskiej cementowni będzie ogrzewać kaloryfery i wodę w kranach. To efekt umowy pomiędzy chełmskim samorządem, a Cemex-em.
Jeszcze kilka miesięcy temu, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej było wystawiono na sprzedaż. Wszystko dlatego, że chełmska ciepłownia używająca w 100 proc. węgla musi – zgodnie z unijną dyrektywą z tego paliwa szybko zrezygnować i przestawić się, przynajmniej w połowie na ekologiczne paliwa alternatywne. Taka modernizacja kosztuje. Trzeba wydać szybko 40-60 milionów złotych, a takich pieniędzy MPEC i właściciel, czyli miasto nie mają. Sprzedaż by rozwiązała sprawę, bo to nowy właściciel musiałby zainwestować. Ciepłownia zeszłaby także z części płatności za prawa do emisji dwutlenku węgla – rocznie to 16 milionów złotych.
– Koszty związane z transformacją energetyczną Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej byłyby trudne do udźwignięcia przez budżet miasta w trudnym okresie walki z epidemią Covid-19. Cieszę się, że wspólnie z firmą Cemex i spółką PGNiG Termika wypracowaliśmy model współpracy, który przyniesie korzyści wszystkim, a także pozwoli na efektywniejszą i zgodną ze społecznymi oczekiwaniami ochronę środowiska naturalnego – mówi Jakub Banaszek, prezydent Chełma.
Sprzedaż odwołano, bo pojawił się nowy pomysł. 4 kilometry od chełmskiego MPEC, koncern Cemex ma jedną z największych cementowni w Europie. A technologia produkcji klinkieru, czyli potocznie cementu wymaga wielkich ilości ciepła – piece wytwarzają nawet po 1000 stopni Celsjusza. Cemex musi także pracować ekologicznie dlatego spala np. śmieci, jako paliwa alternatywne. A ciepło wykorzystane w produkcji, wylatuje przez komin.
Teraz ma się to zmienić. Bo cementowania zostanie podłączona do miejskiego systemu ciepłowniczego.
– Pierwszy etap projektu będzie obejmował dostawy ciepła z już istniejącej instalacji do produkcji klinkieru Cementowni Chełm z dodatkowo wybudowanym wymiennikiem ciepła na tej instalacji. Mieszkańcy otrzymają alternatywne źródła ciepła, dzięki którym zredukujemy emisję CO2 w Chełmie – podkreśla Tadeusz Radzięciak, dyrektor pionu Produkcji i Technologii Cementu, Członek Zarządu Cemex Polska.
Etap ten obejmie również budowę na koszt Cemex nowego odcinka ciepłociągu o długości około dwóch kilometrów wzdłuż ulicy Fabrycznej łączącego instalację Cementowni Chełm będącą nowym źródłem ciepła z miejską siecią ciepłowniczą.
W ten sposób miejska ciepłownia zyska nowego dostawcę blisko jednej trzeciej ciepła potrzebnego do ogrzania miasta, co pozwoli wyłączyć dwa z czterech bloków węglowych. W eksploatacji pozostaną tylko te najnowocześniejsze. I zaczną się przygotowania do budowy ciepłowni gazowej.
Równolegle, w ramach nowego projektu Cemexu, powstanie elektrownia. Cementownia rozbuduje instalację do produkcji klinkieru o układ termicznego przekształcenia odpadów z odzyskiem ciepła i produkcją energii elektrycznej.
– Docelowo, za kilka lat, czyli po zakończeniu budowy elektrowni Chełm zakładamy docelowe, łączne dostawy ciepła dla miasta z obydwu modułów tj. z instalacji do produkcji klinkieru oraz z Elektrowni Chełm na poziomie 50MW. Projekt ten będzie realizowany przez Cemex z partnerem zewnętrznym – mówi prezes Radzięciak.
Elektrownia zlokalizowana będzie na terenie cementowni Chełm w bezpośrednim sąsiedztwie obecnej linii do produkcji klinkieru, z którą instalacja elektrowni będzie miała połączenia technologiczne.
– Strony porozumienia dokonają analiz techniczno-ekonomicznych, których wynik będzie warunkował realizację przedsięwzięcia w mieście Chełm – mówi Paweł Stańczyk, prezes PGNiG TERMIKA SA.
– Dzięki zawarciu tego przełomowego porozumienia odejdziemy od systemu zakupu emisji dwutlenku węgla i obniżymy koszty zakupu energii cieplnej przez chełmian – mówi prezes MPEC Chełm Artur Jędruszczuk.