Ponad 16 g marihuany miał przy sobie 19-letni mieszkaniec Radomia. Policjanci zatrzymali go w piątek w nocy nad Jeziorem Białym. Nazajutrz radomianin dobrowolnie poddał się karze.
Na wezwanie policjantów 19-latek sam oddał sześć foliowych woreczków z 15 gramami suszu roślinnego. Po badaniu testerem okazało się, że to marihuana.
Mężczyzna został zatrzymany. W trakcie przeszukania wyjął schowany w bieliźnie jeszcze jeden woreczek z marihuaną o wadze 1,59 grama. Narkotyki, jak przyznał kupił jeszcze w Radomiu. Stwierdził, że miał je na własne potrzeby, bo od dłuższego czasu pali marihuanę.
W sobotę mężczyzna dobrowolnie poddał się karze i został zwolniony z policyjnego aresztu. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat wiezienia.