
Właściciel bazy transportowej osobiście złapał rabusia i przytrzymał go do przyjazdu policji. Dwóch pozostałych następnego dnia, w sobotę, ujęli funkcjonariusze. Trzem mężczyznom za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

Na widok gospodarza włamywacze rzucili się do ucieczki. W ciemnościach jeden z nich nadział się na ciężarówkę, dzięki czemu właściciel bazy transportowej zdążył go dopaść. O tyle to było łatwe, że mężczyzna miał w organizmie ponad 3 prom. alkoholu.
Włamywacze mieli pecha. Kolejne rozbrajane przez nich zbiorniki ciężarówek i koparek okazywały się puste. Mimo to próbowali szczęścia dalej, aż pojawił się gospodarz.
Policjanci bez trudu ustalili i zatrzymali mężczyznę, który zbiegł z miejsca zdarzenia. W ich ręce wpadł także kompan włamywaczy, który podwiózł ich w okolice bazy, po czym miał ich stamtąd zabrać. Cała trójka usłyszała już zarzuty. Do czasu rozprawy zostali objęci policyjnym dozorem. Wszyscy są mieszkańcami gminy Włodawa.