Pijany 75-latek z Chełma siadł za kółkiem i ruszył w trasę. Na szczęście został zatrzymany przez innych kierowców. Okazało się, że mężczyzna ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Widząc to, jadąca za oplem mieszkanka Korolówki zadzwoniła po policję. Po chwili kierowca opla zahamował i częściowo wjechał do rowu. Towarzyszący kobiecie 37–latek podbiegł do kierowcy astry i chciał zabrać mu kluczyki. Do interweniującego mężczyzny dołączyli inni kierowcy. 75-latek zaczął się awanturować, nie chciał oddać kluczyków, odgrażał się i próbował szarpać innych mężczyzn. Ledwo trzymał się na nogach.
Podejrzenia kierowców potwierdzili policjanci, którzy po chwili dotarli na miejsce. Okazało się, że 75-letni mieszkaniec Chełma ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Mężczyzna stracił prawo jazdy.