- Jest to ogromne zaskoczenie i ogromne wyróżnienie. Zrobię wszystko, żeby nie zawieść zaufania tych, co na mnie głosowali, ale też aby przekonać tych co od głosu się wstrzymali – powiedziała Beata Mazurek, po tym, jak została wybrana na stanowisko wicemarszałka Sejmu.
Mazurek zastąpi na tym miejscu Joachima Brudzińskiego. Jak dodała, "nie jest już w parlamencie nowicjuszką i ma nadzieje, że dobrze poradzi sobie z nową rolą". - Jeśli nie bardzo dobrze, to dobrze - zaznaczyła.
Za kandydaturą parlamentarzystki z Chełma głosowało 257 posłów, 39 było przeciw, a 126 wstrzymało się od głosu.
Sejmowych dziennikarzy poinformowała, że nie zamierza rezygnować z pełnionych do tej pory funkcji rzecznika PiS oraz klubu parlamentarnego PiS.
Beata Mazurek w Sejmie zasiada nieprzerwanie od 2005 roku. Za każdym razem mandat posłanki zdobywała startując z okręgu chełmskiego.