Duża łódzka firma z branży usługowej planuje otworzyć w Chełmie swoje drugie biuro i zatrudnić w nim około 150 pracowników. Rekrutację zapowiada jeszcze tej jesieni
O firmie z Łodzi wiadomo na razie tyle, że świadczy usługi na rzecz sektora bankowego i energetycznego. Reszta jest jeszcze owiana tajemnicą handlową. Jej przedstawiciele niedawno odwiedzili chełmski magistrat.
– Firma odwiedzała i brała pod uwagę różne miasta i lokalizacje – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma. – Z naszej strony przedstawialiśmy im potencjał gospodarczy miasta. Aby nasza oferta była kompleksowa, na spotkanie zaprosiliśmy również przedstawicieli Powiatowego Urzędu Pracy, by omówić sytuację na lokalnym rynku pracy i przedstawić dostępne mechanizmy wsparcia zatrudnienia.
Zaprezentowaliśmy również miasto, jego walory, dostępność komunikacyjną, obszary inwestycyjne itd. W miniony czwartek otrzymaliśmy list z potwierdzeniem, że inwestor podjął decyzję stawiając na Chełm.
Miasto nie zdradza jeszcze nazwy firmy na jej stanowcze życzenie. Skoro jednak przedsiębiorcy z Łodzi postawili na Chełm to można się spodziewać, że wkrótce się ujawnią, chociażby szukając odpowiednich pomieszczeń biurowych i rekrutując pracowników.
– Szczegóły dotyczące zatrudnienia, terminy, warunki, to sprawa wewnętrzna firmy – mówi Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą UM. – Z informacji, jakie pojawiły się podczas spotkania wynika, iż liczba tworzonych miejsc pracy wynieść może nawet 150. Firma szukać będzie głównie osób z wykształceniem co najmniej średnim.
Łódzka firma nie spełnia warunków pozwalających na rozwinięcie działalności w Podstrefie Chełm. Wejście do strefy wiąże się nie tylko z poziomem zatrudnienia, ale również z nakładami inwestycyjnymi związanymi z budową nowego zakładu. Stąd do podstrefy wchodzą przede wszystkim firmy z branży produkcyjnej i usług wymagających np. powierzchni magazynowo-przeładunkowych. Te związane z pracą biurową szukają najczęściej budynków dostępnych już na rynku nieruchomości.
– Firma oglądała w Chełmie kilka miejsc z dostępnymi powierzchniami biurowymi, zarówno będącymi własnością spółek miejskich, jak i podmiotów prywatnych – dodaje Grel. – Prawdopodobnie dokonała już wyboru, ale o tym poinformuje w odpowiednim czasie, zapewne po podpisaniu umowy najmu.