Prezydent Chełma Jakub Banaszek zaprasza mieszkańców miasta do dyskusji nad wprowadzeniem strefy płatnego parkowania w centrum miasta. Pieniądze za parkowanie trafiłyby na fundusz remontowy ulic.
Prezydent Chełma Jakub Banaszek podkreśla, że opłaty za parkowanie w centrum miasta, to nie jest jego pomysł.
– Z takim pomysłem zwracali się do mnie mieszkańcy i przedsiębiorcy – podkreśla. – Chcemy rozpocząć dyskusję. Tak, aby jak najwięcej mieszkańców miasta wypowiedziało się na ten temat.
Jednocześnie Banaszek zastrzega, że na chwilę obecną nie ma żadnych konkretnych planów wprowadzenia strefy płatnego parkowania.
– Jestem za tym, żeby w mieście taka strefa została ponownie wyznaczona – mówi chełmianin Stanisław Nowacki. – Skłoniłoby to ludzi do częstszego korzystania z miejskiej komunikacji. Dzięki temu powietrze w centrum miasta w mniejszym stopniu zatrute będzie spalinami.
Nowacki zwraca także uwagę na największy w mieście parking przy targowisku obok ul. Popiełuszki.
– W większości samochody są tam parkowane wcześnie rano, a zabierane dopiero, kiedy ich właściciele skończą pracę – mówi mieszkaniec miasta. – W efekcie kierowcom, którzy przyjeżdżają na zakupy, bardzo trudno jest tam zaparkować. Myślę, że wielu z nich chętnie zapłaciłoby parę groszy, byleby tylko nie mieć z tym problemu.
Banaszek zapowiada, że konsultacje społeczne w sprawie ustanowienia strefy płatnego parkowania rozpoczną się już wkrótce.
Na krótko przed jesiennymi wyborami samorządowymi urzędująca prezydent miasta Agata Fisz wstępnie zapowiedziała budowę pierwszego w mieście podziemnego parkingu – przy ul. Popiełuszki. Obecny prezydent nie planuje jednak realizacji tych planów. Tym bardziej, że w budżecie na 2019 r. przygotowanym jeszcze przez ekipę Fisz nie przeznaczono na tę inwestycję ani złotówki.