Marzena Szopińska-Demczuk, która zajęła trzecie miejsce w I turze wyborów na wójta gminy Dorohusk, ma wielkie szanse, aby piastować tę funkcję. Wszystko dlatego, że Adam Mendel, jeden z kandydatów, który wszedł do drugiej tury, zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko. Natomiast Stanisław Korzeniewski, obecny wójt gminy, został skreślony z listy kandydatów.
– Potwierdziły to dokumenty przysłane z Krajowego Rejestru Skazanych – tłumaczy Krzysztof Rulka, przewodniczący Gminnej Komisji Wyborczej.
Mendel ubiegał się równocześnie o stanowisko wójta gminy i mandat radnego Rady Powiatu Chełmskiego. Uzyskał wystarczającą liczbę głosów, by zasiąść w tym gremium. I takie rozwiązanie wybrał. Jego miejsce zajęła trzecia w pierwszej turze Marzena Szopińska-Demczuk. W drugiej turze, która została przesunięta na niedzielę
10 grudnia, miała spotkać się z Korzeniewskim. Jednak on w tych wyborach nie może ubiegać się o reelekcję. Okazało się, że zataił, iż przed czterema laty był skazany na karę grzywny w wysokości tysiąca złotych za złamanie prawa budowlanego. Wyrok jeszcze się nie zatarł.
Wyborcy będą więc głosować tylko na jedną kandydatkę. Opowiedzą się albo za, albo przeciw niej. Jeżeli otrzyma ponad połowę wszystkich głosów, będzie rządzić gminą przez następne cztery lata. Jeżeli nie, wójta wybierze Rada Gminy. (szer)