Opinia biegłego grafologa dotycząca sfałszowanego świadectwa maturalnego Lucjana L., chełmskiego radnego z prezydenckiego klubu Kocham Chełm, dotarła wczoraj do prokuratury. Nie jest korzystna dla byłego już przewodniczącego komisji porządku publicznego Rady Miejskiej.
Radny podejrzany jest o to, że pełniąc funkcję kierownika hali widowiskowo-sportowej dołączył do akt osobowych fałszywe świadectwo maturalne jednego z lubelskich techników. Śledztwo wykazało, że szkoła nigdy takiego świadectwa nie wydała, a Lucjan L. ma skończoną jedynie zawodówkę.
Mężczyzna zaniepokojony kontrolą inspekcji pracy miał nakłaniać kadrową, aby zamieniła świadectwo. Gdy odmówiła, włamał się do szafy i wykradał je. To kolejny zarzut w tej sprawie. Inny to potwierdzenie nieprawdziwych danych w kwestionariuszu osobowym.
Ekspertyza daktyloskopijna nie potwierdziła jednak, aby na szafie pancernej z dokumentami znalazły się linie papilarne Lucjana L. Nie włamał się, czy nie zostawił śladów? – to wykaże śledztwo.