Do chełmskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Marcie P. Kobieta odpowie za uprowadzenie swojej 2,5-miesięcznej córki. Wspólnie ze starszym o 35-lat mężczyzną miała wywieźć dziecko do Niemiec. Oskarżeni przyznali się do winy.
Matka nawiązała przez internet kontakt z 52-letnim Marianem S. Wspólnie ustalili, że mężczyzna zabierze dziewczynę do Niemiec. Marian S. zwrócił się do Sądu Rodzinnego o zgodę na wyjazd, ale sąd odmówił.
– Ustalił wówczas z Martą P., że wyjadą razem z dzieckiem na urlop na Mazury a następnie do Niemiec – wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Marta P. zabrała swoje dziecko z placówki opiekuńczej.
– Wraz z córką i Marianem S. pojechała do miejscowości Leleszki w województwie warmińsko – mazurskim – dodaje Syk Jankowska. – Tam też zostali zatrzymani.
Młoda matka i jej przyjaciel usłyszeli zarzut uprowadzenia.
– Marta P. przyznała się do dokonania zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że Marian S. obiecywał jej wspólną przyszłość w Niemczech – wyjaśnia Syk-Jankowska.
Kobieta i 52-latek są pod dozorem policji. Kobiet ma zakaz kontaktowania się z Marianem S. Oboje chcą dobrowolnie poddać się karze. Wobec Mariana S. włodawska prokuratura wnioskuje o 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Marta P. może się spodziewać 3 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ma również trafić pod dozór kuratora.
Za przestępstwo, którego dopuścili się oskarżeni grozi do 3 lat za kratami.