Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chełmscy policjanci już kilka minut po zgłoszeniu zatrzymali czterech mężczyzn, którzy włamali się do volkswagena passata. Ich łupem padły radia, antena oraz prostownik.
Dzisiaj nad ranem, do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosił się 25-letni chełmianin. Powiedział, że ktoś włamał się do jego samochodu zaparkowanego przy ul. 11 Listopada. Sprawców udało się zlapać błyskawicznie.
Policjanci patrolując ulice miasta, przy ul. Batorego zauważyli czterech młodych ludzi, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Nie uciekli daleko. Zatrzymani maja od 18 do 20 lat. W ich samochodzie mundurowi znaleźli łupy.
Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani nie mają na swoim koncie jeszcze innych przestępstw. Zlodziejskiej czwórce już teraz grozi do 10 lat więzienia.
Policjanci patrolując ulice miasta, przy ul. Batorego zauważyli czterech młodych ludzi, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Nie uciekli daleko. Zatrzymani maja od 18 do 20 lat. W ich samochodzie mundurowi znaleźli łupy.
Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani nie mają na swoim koncie jeszcze innych przestępstw. Zlodziejskiej czwórce już teraz grozi do 10 lat więzienia.
