Reprezentant klubu Wodnik Krasnystaw na zorganizowanych w Warszawie przez Akademicki Związek Sportowy Ogólnopolskich Zawodach Pływackich dla Dzieci wystartował w dwóch konkurencjach i w obu zwyciężył.
Na awersie złotych medali, zdobytych przez Wojtka widnieje napis: "Od młodzika do olimpijczyka”. Sądząc po jego dotychczasowych wynikach i medalowym dorobku – na koncie ma już osiem medalowych krążków i siedem pucharów – można mieć nadzieję, że słowa te będą dla niego prorocze.
Zdaniem Andrzeja Miciuły, trenera Wojtka, jego podopieczny jest wśród swoich rówieśników liderem nie tylko pod względem zdolności fizycznych i koordynacyjnych, ale także jeśli chodzi o charakter i odporność psychiczną.
- Ten chłopiec umie słuchać – mówi pan Andrzej. – Jeśli wytykam mu błędy, to dotąd ćwiczy, aż je wyeliminuje. Sam Wojtek przyznaje, że chyba właśnie w tym kryje się tajemnica jego sukcesów. Czy w czasie zawodów czuł tremę, czegoś się bał?
- Bałem się jedynie, że okulary mi spadną – mówi Wojtek. – Poza tym starałem się płynąć jak najszybciej.
Wojtek startuje w zawodach organizowanych dla roczników 2004-2005. Oprócz niedziel codziennie dokładnie o godzinie 14.45 rozpoczyna półtoragodzinny trening. Pytany, czy koledzy nie zazdroszczą mu sukcesów twierdzi, że jest wręcz przeciwnie. Gratulują mu i jest mu z tym bardzo miło.