![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![W budynku po stacji ma powstać sklep odzieżowo-obuwniczy<br />](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2015/2015-10/0d1846b55c11bdacf4ec5feaa10bfbf1.jpg)
Władze gminy mają pomysł na zagospodarowanie zabytkowego budynku stacyjnego i wieży ciśnień. Oba obiekty wraz z działką o powierzchni 1,17 ha już dwa lata temu odkupiły za 50 tys. zł od kolejarzy.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
![Artykuł otwarty](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/open-article.png)
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Przygotowujemy konkurs na projekt zagospodarowania naszej stacji i wieży – mówi Jan Łukasik, wójt gminy Wola Uhruska (pow. włodawski). – Chcemy, aby w pierwszy z tych obiektów został tak zaadaptowany, by mógł w nim funkcjonować sklep odzieżowo-obuwniczy. W gminie brakuje nam takiej usługi.
Jeśli chodzi o wieżę, to w rachubę wchodzi umieszczenie w niej pamiątek będących świadectwem przeszłości gminy. Może być ona także wykorzystana jako galeria prezentująca prace powstałe podczas dorocznych plenerów plastycznych Kresy 92. Wójt widziałby tam też punkt gastronomiczny.
– Wraz z remontem i adaptacją obu obiektów chcemy także odtworzyć łączący je ciąg komunikacyjny i połączyć go z czterema gminnymi drogami skierowanymi w stronę dworca – dodaje wójt Łukasik. – Myślimy też o wybudowaniu parkingu.
W ramach tego samego przedsięwzięcia gospodarze gminy planują także uporządkowanie przylegającego do stacyjki 2-hektarowego parku gminnego. Ma tam powstać plac zabaw dla dzieci, miejsce wypoczynku dla dorosłych z altanką, mini fontanną i możliwością grillowania.
Stacyjny budynek i wieża ciśnień pochodzą z lat 20. ubiegłego stulecia. Obiekty przestały być kolejarzom potrzebne wraz z zawieszeniem ruchu kolejowego na szlaku z Chełma do Włodawy.
Jedynie w wakacje ten szlak obsługuje szynobus. Odnowiona stacyjka wraz z wieżą ciśnień może być zatem atrakcją również dla podróżujących nim letników. W przypadku gdyby kolejarze wyrazili gotowość do całorocznego eksploatowania szlaku, gmina na pewno udostępni im kąt w już swojej stacji.
Wójt Łukasik szacuje, że zagospodarowanie kolejowych obiektów wraz z ich otoczeniem może pochłonąć około pół miliona złotych. Gmina ma nadzieję otrzymać te pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego w ramach rewitalizacji obszarów wiejskich.