W ubiegłym roku w Poleskim Parku Narodowym leśnicy zabezpieczyli 183 gniazda, w których samice żółwia błotnego złożyły jaja. Tym razem mają ich 199. Właśnie wybierają z tych gniazd wykluwające się żółwiki i przenoszą je do wody
Program ochrony żółwia błotnego rozpoczęliśmy w 1998 r. od około 50 samic – mówi Radosław Olszewski, w PPN kierownik Ośrodka Hodowli Zwierząt. – Chyba skutecznie, skoro z roku na rok przybywa nam po około 20 samic zdolnych do rozrodu. Każda z nich składa średnio po 12 jaj. Dzięki programowi żółw błotny w naszym środowisku znowu stał się zauważalny. Wcześniej wypatrzenie żółwia graniczyło z cudem.
Gniazda żółwi po złożeniu w maju i czerwcu jaj przez samice zostały zabezpieczone przed drapieżnikami metalowymi siatkami. Teraz leśnicy je sprawdzają. Jeśli pod siatką dostrzegą kopczyk, uznają, że żółwiki już same się z gniazda wydostały. Jeśli nie, to im w tym pomagają delikatnie rozkopując gniazdo oraz wybierając żółwiki oraz jaja. Małe gady trafiają do wody, a jaja do inkubatorów w urszulińskiej siedzibie PPN.
– Do tej pory 85 proc. żółwi już się wykluło – dodaje Olszewski. – Pozostało nam jeszcze kilkadziesiąt gniazd do wybrania. Poza żółwiami, którym pomogliśmy wydobyć się z gniazd, mamy w ośrodku około 150 okazów, w tym żółwika z przebarwioną na żółto skorupką. Od dwudziestu lat to dopiero czwarty taki okaz, jaki nam się trafił.
PPN szczyci się największą populacją żółwia błotnego w kraju. Mimo to gatunek ten wciąż wymaga opieki i pomocy. Dotyczy to szczególnie żółwi w okresie lęgowym i młodocianym, zanim ich pancerz nie zapewni im bezpieczeństwa.
– Wybierając żółwie z gniazd i przenosząc je do wody zwiększamy ich szanse na przeżycie – mówi Karol Ambroszkiewicz, podleśniczy z należącego do PPN Leśnictwa Zbójno. – W drodze z gniazda do najbliższego oczka wodnego maluchy mogą paść ofiarą lisów, bądź na przykład krukowatych. W wodzie też czyhają na nie różne niebezpieczeństwa, ale najgorsze mają już za sobą.
Wczoraj pan Karol rozkopywał kolejne gniazda na swoim terenie. Z jednego z nich wybrał do wiaderka 9 osobników. Kiedy już miał je zabrać do wody, w ziemi coś się poruszyło. Okazało się, że w gnieździe pozostał jeszcze jeden żółwik.
– Samice znoszą jaja warstwami – tłumaczy Ambroszkiewicz. – Dlatego przy odkrywaniu gniazd te spod spodu wydają się niemrawe. Wystarczy jednak, że słońce je ogrzeje, by nabierały wigoru. Teraz przypominają pięciozłotówkę, ale kiedy spotkamy je za 40–50 lat będą ważyły już po około 2,9 kilograma.
Poleski Park Narodowy
Park narodowy położony w województwie lubelskim, w polskiej części Polesia, utworzony 1 maja 1990. Obejmuje liczne bagna, torfowiska i jeziora krasowe oraz naturalne kompleksy leśne z bogactwem flory i fauny, znajdujące się na Równinie Łęczyńsko-Włodawskiej.
Powierzchnia parku wynosi 9 764,3071 ha, zaś jego otuliny 13 624,25 ha. Symbolem parku jest żuraw.