Mieszkaniec gm. Włodawa nie dopuścił, aby kierowca osobowego forda wsiadł za kierownicę swojego auta i odjechał. Mężczyzna widząc, że 35-letni mieszkaniec Włodawy jest pod działaniem alkoholu zabrał mu kluczyki i zadzwonił na policję.
- Powiedział, że w miejscowości Różanka ujął kierowcę osobowego forda, który jest pod wpływem alkoholu - mówi sierż. szt. Daniel Eustrat z policji we Włodawie.
Na miejscu okazało się, że zgłaszający przyjechał do koleżanki, która poprosiła go o pomoc. Do jej mieszkania przyjechał pijany 34-latek, który zaczął się awanturować. W pewnym momencie 34-latek wsiadł do samochodu i próbował odjechać. Mężczyzna nie chciał dać przebadać się alkomatem. Pobrano od niego krew.
Za jazdę po pijanemu 34-latkowi grozą dwa lata więzienia.