Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Niecodzienne zgłoszenie odebrali w środę około godz. 20 chełmscy strażacy. W przychodni stomatologicznej przy ul. Lwowskiej pracownicy zauważyli... węża. Strażacy w ochronnych ubraniach i grubych rękawicach schwytali mierzącego około pół metra gada. Okazało się, że to zaskroniec.
Zaopiekowali się nim lekarze weterynarii z lecznicy przy ul. Browarnej. Tam też wąż spędził noc. Wczoraj pracownicy Zarządu Chełmskich Parków Krajobrazowych wywieźli zaskrońca za miasto i wypuścili na torfowiskach w okolicach Marysina.
Zaskroniec nie jest groźny dla człowieka, jednak gdy sam czuje się zagrożony może wydalać cuchnącą wydzielinę. W naszym kraju jest objęty ochroną. Ten znaleziony w przychodni stomatologicznej, prawdopodobnie obudził się właśnie z zimowego snu, ale jak znalazł się w budynku w centrum miasta, nie wiadomo. Nie wykluczone, że został tam podrzucony. (sad)
Zaskroniec nie jest groźny dla człowieka, jednak gdy sam czuje się zagrożony może wydalać cuchnącą wydzielinę. W naszym kraju jest objęty ochroną. Ten znaleziony w przychodni stomatologicznej, prawdopodobnie obudził się właśnie z zimowego snu, ale jak znalazł się w budynku w centrum miasta, nie wiadomo. Nie wykluczone, że został tam podrzucony. (sad)
