Kradł już rowery i samochody. Tym razem zdecydował się na rolniczy ciągnik. Kiedy tylko zdarzy mu się nadużyć alkoholu, 22-latek zwykle wraca do domu nie o własnych nogach, ale cudzym pojazdem.
Zaalarmowani przez poszkodowanego policjanci znaleźli pojazd w Kolonii Niemienice, kilka kilometrów od Zażółkwi. Krzysztof P. go porzucił, kiedy w zbiorniku zabrakło paliwa.
Policjanci ustalili, że to już siódmy z kolei taki wybryk 22-latka. Wcześniej był również karany za jazdę po pijanemu. Sąd zakazał mu siadania za kierownicą. Teraz za złamanie tego zakazu i tak zwane krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu Krzysztofowi K. grozi kara do pięciu lat więzienia.