Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. ChKS Chełm/facebook)
PZL Leonardo Avia Świdnik podejmie Lechię Tomaszów Mazowiecki, a ChKS Chełm CUK Anioły Toruń.
W sobotę o godzinie 17 na boisko w hali Szkoły Podstawowej nr 7 wybiegną siatkarze Jakuba Guza. Do Świdnika zawita szósta drużyna rozgrywek.
Goście w minionej kolejce sprawili niespodziankę pokonując na swoim terenie lidera ChKS Chełm 3:0. Po tym meczu do siódemki kolejki trafił rozgrywający Lechii Dawid Suski. Siatkarz w pełni zasłużył na nagrodę MVP.
Po ostatniej serii gier siatkarze Lechii zajmują szóste miejsce w tabeli, mają w dorobku 40 punktów, o pięć więcej niż świdniczanie. „Żółto-niebiescy” plasują się na dziewiątej pozycji i wciąż mają szansę na awans do najlepszej ósemki. Sobotnie spotkanie będzie dla Tomasza Kusia i spółki meczem o podwójną stawkę. Avia nie może pozwolić sobie na stratę punktów, która oddali ją od występów w play-off.
Dopiero w niedzielny wieczór (godzina 20.30, transmisja w Polsacie Sport 1) swoim kibicom zaprezentują się siatkarze lidera ChKS Chełm. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego po serii 21 kolejnych wygranych spotkań muszą przepracować dwie kolejne porażki, z Lechią, a wcześniej u siebie z Mickiewiczem Kluczbork. Mecz z zespołem z Torunia będzie doskonałą okazją do powrotu na zwycięską ścieżkę.
