W tym roku nie będzie Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Jest jednak szansa, że filmy będzie można oglądać on-line. Z kolei „festiwal bez spinki” czyli Kazimiernikejszyn odbędzie się prawdopodobnie dopiero za rok.
– Na pewno nie będzie festiwalu w takiej formie jak dotychczas. Nie mniej jednak robimy wszystko, żeby zorganizować go w wersji on-line. Ostateczna decyzja zapadnie do końca maja – mówi Jerzy Zieliński, prezes Stowarzyszenia Dwa Brzegi. – Jesteśmy w trakcie negocjacji z operatorami, którzy mieliby transmitować filmy, analizujemy ich oferty. Rozmawiamy też z firmami, które miałyby odpowiadać za streamingi spotkań z artystami.
Nie będzie projekcji filmowych, ale będzie festiwalowe studio. Data też pozostałaby bez zmian: 1-9 sierpnia.
– Na miejscu przez cały czas byłaby obecna Grażyna Torbicka. Część spotkań z artystami mogłaby się odbyć w Kazimierzu, z częścią łączylibyśmy się na żywo – mówi Zieliński. Nie ukrywa, że organizacja tegorocznej edycji zależy od finansów.
– Zdajemy sobie sprawę, że nasi sponsorzy są w trudnej sytuacji finansowej. Niekorzystne było też dla nas rozstrzygnięcie w sprawie dofinansowania z Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Złożyliśmy jednak prośbę o ponowne rozpatrzenie – tłumaczy prezes stowarzyszenia. – Nie mamy też jeszcze odpowiedzi z urzędu marszałkowskiego.
Trudnością jest też przygotowanie ciekawego programu. – Zespół programowy cały czas pracuje. Musimy jednak pamiętać, że w tym roku nie odbyło się wiele festiwali m.in. w Cannes. Są więc trudności w kontraktowaniu nowych filmów – tłumaczy Zieliński. – Oprócz transmisji on-line, być może uda nam się stworzyć namiastkę kina w postaci seansów na Małym Rynku. Wszystko będzie jednak zależało od sytuacji epidemiologicznej.
Wiele wskazuje też na to, że 15 lipca nie wystartuje Kazimiernikejszyn. 29 kwietnia na festiwalowym fanpejdżu pojawiło się nagranie, w którym organizator imprezy Michał Niewęgłowski oznajmia:
– Pomimo całej pracy, chęci i entuzjazmu, jakie już zostały zainwestowane w tę edycję, wszystko wskazuje na to, że tegoroczna edycja Kazimiernikejszyn nie odbędzie się w tym terminie. Albo ją zrobimy za rok, albo przeniesiemy na inny termin tego lata, ale jest to szczerze mówiąc bardzo wątpliwe.
Organizator zachęca też festiwalowych gości do zachowania biletów. Nie stracą one ważności. – Będzie to o tyle korzystne, że bilety na nową edycję będą na pewno droższe – podkreśla Niewęgłowski.