Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już po raz drugi w leśnym amfiteatrze nad jeziorem Zamełowskim koło Ustki odbędzie się Festiwal Legend Rocka (24.07-16.08).
Kultura - Festiwale
W Dolinie Charlotty: Dwa rockowe weekendy w stylu retro
W tym roku wystąpią Wishbone Ash, The Troggs, Budgie, Focus, Nazareth, Slade, Sweet, The Crazy World Of Arthur Brown, Chicken Shack, Spencer Davis Group i The Yardbirds.
Niektóre z zespołów od dawna nie występują w swych najbardziej znanych składach, ale - oczywiście - wszystkie wykonują największe przeboje grup, których działalność kontynuują.
Brytyjska grupa rockowa Wishbone Ash zasłynęła w latach 70. mocnym, ale wysmakowanym stylem, którego podstawą były dwie gitary prowadzące. Dzięki instrumentalnym dialogom Andy'ego Powella i Teda Turnera takie utwory jak "Phoenix”, "Blind Eye” i "Persephone” brzmiały pięknie i oryginalnie.
Gitarzyści od 1994 roku nie grają razem. Ostatnio Powell wymienia się dźwiękami z Muddym Manninenem. Basista Martin Turner, jeden z założycieli kapeli, prowadzi konkurencyjny zespół używający znanej nazwy. Miejmy nadzieje, że do Polski przyjedzie jednak ten lepszy Wishbone Ash.
Fajnie zapowiada się koncert innej brytyjskiej grupy The Troggs. Wciąż śpiewa w niej Reg Presley, wokalista, którego głos słychać w oryginalnych nagraniach największych hitów - "Wild Thing”, "With a Girl Like You”, "I Can't Control Myself”, "Anyway That You Want Me” i "Love Is All Around”.
The Yardbirds to obok the Beatles, The Kinks i The Rolling Stones najbardziej wpływowa brytyjska kapela lat 60. Band miał unikalny styl, będący miksem bluesa, rock'n'rolla i psychedelii. W grupie terminowali Eric Clapton, Jeff Beck i Jimmy Page, którzy potem stali się największymi gitarzystami rocka.
Ze starych członków w zespole pozostali do dziś tylko gitarzysta Chris Dreja i perkusista Jim McCarty. Ale z nowymi muzykami wykonują wszystko to, na co czekają fani, w tym największe szlagiery - "Shapes of Things”, "For Your Love”, "Still I'm Sad” i "Heart Full of Soul”.
Miłośników glam rocka powinien usatysfakcjonować występ grupy Slade. Wprawdzie w jej składzie nie ma już dwóch kluczowych muzyków - śpiewającego gitarzysty Noddy'ego Holdera i multiinstrumentalisty Jima Lea - ale podobno i bez nich kapela sobie nienajgorzej radzi na scenie.
W programie ma, oczywiście takie piosenki jak "Mama Weer All Crazee Now", "Cum on Feel the Noize", "Far Far Away", "My Oh My", "Run Runaway", "Myzterious Mizter Jones" i "You Boyz Make Big Noize".
To obsada pierwszego z dwóch gorących weekendów w Dolinie Charlotty - 24 i 25 lipca. Bilety: Ticketpro, Ticketonline, eBilet.
W Dolinie Charlotty: Dwa rockowe weekendy w stylu retro
W tym roku wystąpią Wishbone Ash, The Troggs, Budgie, Focus, Nazareth, Slade, Sweet, The Crazy World Of Arthur Brown, Chicken Shack, Spencer Davis Group i The Yardbirds.
Niektóre z zespołów od dawna nie występują w swych najbardziej znanych składach, ale - oczywiście - wszystkie wykonują największe przeboje grup, których działalność kontynuują.
Brytyjska grupa rockowa Wishbone Ash zasłynęła w latach 70. mocnym, ale wysmakowanym stylem, którego podstawą były dwie gitary prowadzące. Dzięki instrumentalnym dialogom Andy'ego Powella i Teda Turnera takie utwory jak "Phoenix”, "Blind Eye” i "Persephone” brzmiały pięknie i oryginalnie.
Gitarzyści od 1994 roku nie grają razem. Ostatnio Powell wymienia się dźwiękami z Muddym Manninenem. Basista Martin Turner, jeden z założycieli kapeli, prowadzi konkurencyjny zespół używający znanej nazwy. Miejmy nadzieje, że do Polski przyjedzie jednak ten lepszy Wishbone Ash.
Fajnie zapowiada się koncert innej brytyjskiej grupy The Troggs. Wciąż śpiewa w niej Reg Presley, wokalista, którego głos słychać w oryginalnych nagraniach największych hitów - "Wild Thing”, "With a Girl Like You”, "I Can't Control Myself”, "Anyway That You Want Me” i "Love Is All Around”.
The Yardbirds to obok the Beatles, The Kinks i The Rolling Stones najbardziej wpływowa brytyjska kapela lat 60. Band miał unikalny styl, będący miksem bluesa, rock'n'rolla i psychedelii. W grupie terminowali Eric Clapton, Jeff Beck i Jimmy Page, którzy potem stali się największymi gitarzystami rocka.
Ze starych członków w zespole pozostali do dziś tylko gitarzysta Chris Dreja i perkusista Jim McCarty. Ale z nowymi muzykami wykonują wszystko to, na co czekają fani, w tym największe szlagiery - "Shapes of Things”, "For Your Love”, "Still I'm Sad” i "Heart Full of Soul”.
Miłośników glam rocka powinien usatysfakcjonować występ grupy Slade. Wprawdzie w jej składzie nie ma już dwóch kluczowych muzyków - śpiewającego gitarzysty Noddy'ego Holdera i multiinstrumentalisty Jima Lea - ale podobno i bez nich kapela sobie nienajgorzej radzi na scenie.
W programie ma, oczywiście takie piosenki jak "Mama Weer All Crazee Now", "Cum on Feel the Noize", "Far Far Away", "My Oh My", "Run Runaway", "Myzterious Mizter Jones" i "You Boyz Make Big Noize".
To obsada pierwszego z dwóch gorących weekendów w Dolinie Charlotty - 24 i 25 lipca. Bilety: Ticketpro, Ticketonline, eBilet.
