Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W piątek (3.09) w Lublinie zaświeci jamajskie słońce. Rozpali je muzycznie w klubie Czarna Owca Roots Defender Sound Kolektyw.
Lokal przy ulicy Narutowicza będzie w pierwszy weekendowy wieczór jednym z najgorętszych miejsc w mieście. Dosłownie i metaforycznie.
Z głośników popłynie głównie muzyka reggae w jej rootsowym, korzennym wydaniu. Dominować będą więc utwory z pozytywnym, rozświetlającym nastrój, przesłaniem, z ciepłymi melodiami wokalnymi i z rozgrzewającymi dźwiękami basowymi, organowymi i dętymi oraz – oczywiście – z bujającym rytmem, który łatwo wkręca do tańca.
Ponieważ z tymi energetyzującymi smakołykami wystąpi Roots Defender Sound Kolektyw, jeden z najlepszych i najpopularniejszych lubelskich soudsystemów, a wstęp będzie bezpłatny, należy spodziewać się masowej obecności fanów reggae. W wypełnionym tańczącymi imprezowiczami klubie będzie zatem naprawdę gorąco.
Biba zacznie się o godz. 21.
Adres: ul. Narutowicza 9.
Z głośników popłynie głównie muzyka reggae w jej rootsowym, korzennym wydaniu. Dominować będą więc utwory z pozytywnym, rozświetlającym nastrój, przesłaniem, z ciepłymi melodiami wokalnymi i z rozgrzewającymi dźwiękami basowymi, organowymi i dętymi oraz – oczywiście – z bujającym rytmem, który łatwo wkręca do tańca.
Ponieważ z tymi energetyzującymi smakołykami wystąpi Roots Defender Sound Kolektyw, jeden z najlepszych i najpopularniejszych lubelskich soudsystemów, a wstęp będzie bezpłatny, należy spodziewać się masowej obecności fanów reggae. W wypełnionym tańczącymi imprezowiczami klubie będzie zatem naprawdę gorąco.
Biba zacznie się o godz. 21.
Adres: ul. Narutowicza 9.
