Bez koncertów, bez tradycyjnego korowodu i ceremoniału dzielenia chlebem. Tak będą wyglądać tegoroczne Dożynki Wojewódzkie. I tak już okrojone plany organizatorów jeszcze bardziej pokrzyżowała pandemia.
Od lat co roku wojewódzkie święto plonów odbywało się na lotnisku w Radawcu. W tym roku przeniesiono je na tereny Centrum Kultury Fizycznej i Sportu w Bełżycach. Zrezygnowano też z koncertów, które co roku przyciągały największą publiczność.
Na tym nie koniec ograniczeń.
– Nawet nie do końca można powiedzieć, że to będą dożynki. Będzie to dziękczynna msza z elementami dożynek – przyznaje Artur Sępoch, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury, współorganizator wydarzenia. – Ponieważ mamy tendencję wzrostową nowych zakażeń, przyjęliśmy najbardziej restrykcyjny wariant. Chcemy ograniczyć ryzyko transmisji wirusa do minimum – tłumaczy.
Zobacz także: Dożynki wojewódzkie w Radawcu 2019
Nabożeństwo rozpocznie się o godz. 10 (w niedzielę 30 sierpnia). Po nim nastąpi poświęcenie wieńców dożynkowych oraz rozstrzygnięcie konkursu na ten najpiękniejszy. W programie są jeszcze tylko przemówienia oficjeli. Całość ma transmitować TVP3 Lublin.
W uroczystościach weźmie udział nie więcej niż 150 osób.
Dyrektor WOK przyznaje, że brano pod uwagę rezygnację z organizacji wydarzenia. Na taki krok zdecydowały się niektóre samorządy z regionu, które odwołały swoje dożynki gminne i powiatowe.
– My też rozważaliśmy taki scenariusz. Ale dożynki to forma podziękowania za plony. A plony w tym roku były całkiem niezłe. Mamy za co dziękować i uznaliśmy, że chociaż w ten symboliczny sposób oddamy hołd rolnikom i wszystkim, którzy na ten chleb pracowali – dodaje Sępoch.