Rozmowa z Justyną Domaszewicz, nowym z-cą kierownika ds. programowych Akademickiego Centrum Kultury "Chatka Żaka”
Od paru lat nie dostawałem tyle maili z zapowiedziami ciekawych imprez w Chatce Żaka. Skąd to przyspieszenie?
Najbardziej cieszę się na występy kabaretów. Od czasu zamknięcia Dyszona bardzo sie w tej dziedzinie przerzedziło.
Najpierw Dno, bo to szczególny dla Lublina kabaret, chociaż z drugiego końca Polski. Mają tu wierną publiczność, a Chatka to dla nich też nieprzypadkowe miejsce. Właśnie tu zarejestrowali swoje pierwsze DVD, które już wkrótce pojawi się na rynku.
Teraz mają przed sobą premierę nowych skeczy na jednym z najważniejszych przeglądów kabaretowych Ryjek i na tydzień przedtem chcą je poddać lubelskiej publiczności po ocenę.
Zaraz potem będzie Kabaret Jachim Presents.
Nie wiem, kiedy znów uda się znaleźć miejsce w zapełnionym kalendarzu pana Jachimka, dlatego warto skorzystać z okazji i zobaczyć na scenie gwiazdę audycji TVN24 "Szkło kontaktowe”.
Wiele osób zapewne ucieszy sie z tegorocznej, dużej reaktywacji Bakcynaliów.
Dokładnie. Bakcynalia po latach wracają w całej swej świetności. W tym roku, chociaż jednodniowe - wprost przebogate.
Zapraszam wszystkich miłośników wspaniałych turystycznych klimatów. Myślę, że przez ten jeden dzień wszyscy poczujemy się jak w przytulnym schronisku, gdzieś na szlaku, a wszystkie te piękne piosenki na długo zostaną w naszych sercach.
A potem ZdaErzenia.
Tegoroczny program jest niebywale interesujący, według mnie to jedna z najważniejszych imprez w mieście i naprawdę bardzo serdecznie wszystkich na ZdaErzenia zapraszam.
Co jeszcze przygotowujecie na ten rok akademicki?
Zapraszam na cykliczną imprezę "Duchowość Pogranicza”. Fani dobrej muzyki z pewnością ucieszą się z listopadowego koncertu Mariki. O kolejnych imprezach będziemy informować na bieżąco. Zapraszam przy okazji na naszą stronę internetową. Tam zawsze znajdziecie najnowsze wiadomości. Ale przede wszystkim zapraszam do Chatki Żaka.
Sądzisz, że uda wam się oderwać studentów od komputerów i telewizorów?
Skąd się wzięłaś w Chatce?
To kultowe miejsce. Kiedyś, wiele lat temu, przychodziłam tu na koncerty, występy i patrzyłam na ludzi, którzy "tworzyli” Chatkę z podziwem, teraz pomyślałam, że ja też mogę to robić. Do tej pory działałam w Winiarni u Dyszona, miejscu, które chwalono niejednokrotnie za prężność i różnorodność działań. Dyszona niestety już nie ma, a ja mogę swoją energię, chęć działania i możliwości spożytkować w Chatce:)
Z kim pracujesz?
Chciałabym zachęcić do współpracy z Chatką studentów. Chatka jest akademickim centrum kultury. Zależy mi na tym, żeby była "akademickim” nie tylko z nazwy. Dlatego zapraszam wszystkich, którzy chcieliby coś pokazać czy zorganizować.
Mam nadzieję, że studentów zachęci program grantowy, skierowany właśnie do nich (szczegóły na www.ack.lublin.pl). Mam nadzieję zachęcić też studentów do przychodzenia do nas bogactwem programu, jak i specjalnymi dla nich cenami biletów.
Nie ukrywam też, że zależy mi na współpracy z miastem, a przede wszystkim na wsparciu z tej strony. Dzięki temu z pewnością będziemy mieli dużo większe możliwości do działania.
Rozmawiał Jacek Szymczyk