Polecamy debiutanckie albumy dwóch polskich trzyosobowych zespołów rockowych.
No! No! No! to supergrupa sformowana przez Tomka Makowieckiego oraz Wojtka Powagę i Przemka Myszora z kapeli Myslovitz.
Z pomocą Marcina Borsa, uważanego za jednego z najlepszych polskich producentów, nagrali płytę długogrającą "No! No! No!”, która imponuje rozmaitością fajnych rockowych klimatów, zachwyca nowoczesnym brzmieniem i fascynuje ciekawymi tekstami.
Ciekawostką jest fakt, że choć wokalistą tria jest Makowiecki, słowa piosenek napisali Powaga i Myszor. Ale panowie muszą być w niezłej komitywie, bo te dość intymne i refleksyjne wiersze brzmią w ustach byłego uczestnika "Idola” bardzo naturalnie.
No! No! No! – "No! No! No!” (Pomaton/EMI)
Gdybym nie przeczytał przed przesłuchaniem albumu "Before It Is Too Late” co nieco o zespole Hatifnats, chyba nie domyśliłbym się, że śpiewa w nim facet. Michał Pydo śpiewa tak wysoko i delikatnie, że łatwo wziąć go za wokalistkę.
Ale to nie jedyna ciekawa rzecz na debiutanckim longplayu warszawskiej formacji. Zjawiskowe jest też połączenie romantycznego klimatu i melancholijnego nastroju utworów z pojawiającymi się od czasu do czasu brudnymi zagrywkami gitarowymi i mocniejszymi rytmami.
Hatifnats – "Before It Is Too Late” (Ampersand/Isound)