Jeśli potrzebujesz mocnych wrażeń muzyczno-literackich, zamelduj się w środę o godz. 20 w klubie Graffiti.
Perkusja zadudni w ekspresowym tempie, bas groźnie zabulgocze, klawisze zaświstają, gitara wyda dziesiątki nieprawdopodobnych zgrzytów, a wokalista wykrzyczy ostre, buntownicze manifesty.
Debiut fonograficzny Cool Kids of Death wstrząsnął muzyczną Polską przed sześcioma laty. Potem nie było już tak szokowo. Z chłopaków nieco uleciała rewolucyjność i stępił im się dźwiękowy pazur.
Ale na nowym albumie, przewrotnie zatytułowanym „Afterparty”, łodzianie znowu są wyjątkowo hałaśliwi i bezkompromisowi. Grają jeszcze ostrzejszą muzykę niż na debiutanckim longplayu. Jednocześnie nasycają ją rave’owym pulsem, co powoduje, że pobudza ona do tańca.
Jeśli tylko Kulkom uda się na żywo odtworzyć warstwę rytmiczną piosenek z płyty, na środowym koncercie może być naprawę niezła zabawa.
A wystąpią dla was: Krzysztof Ostrowski (śpiew; poza sceną grafik, projektant mody, twórca klipów), Jakub Wandachowicz (gitara basowa; poza sceną filozof, publicysta, autor tekstu „Generacja Nic” opublikowanego w Gazecie Wyborczej), Marcin Kowalski (gitara), Jacek Frąś (perkusja; poza sceną rysownik komiksów, twórca obrazów olejnych i ilustracji), Kamil Łazikowski (instrumenty klawiszowe, programowanie; poza sceną twórca remiksów znany pod pseudonimem Methadone) Wojciech Michalec (gitara, drugi gitarzysta, robi też efekty i chórki) oraz Łukasz Klaus (perkusja).
Klub Graffiti mieści się przy ul. Piłsudskiego 13. Bilety po 18 zł.