Kryminał Ćwirleja wyciąga potwory z szafy, które mogły czaić się za rogiem. To przejmująca, ale też intrygująca historia, o której nie da się tak łatwo zapomnieć.
Choć wojna w Ukrainie trwa od 2014 roku, to najbardziej pamiętny jest dla nas okres sprzed roku. To co się wydarzyło po 24 lutego 2022 roku raz na zawsze zmieniło życie Ukraińców, ale też nasze i całej Europy. Szacuje się, że w początkowej fazie agresji do Polski przyjechało momentalnie ponad milion osób zza wschodniej granicy. W zdecydowanej większości były to kobiety z dziećmi, ale też młode dziewczyny, które uciekały przed okrucieństwem wojny. Wiele z nich nie spodziewało się jednak, że w miejscu stosunkowo bezpiecznym może czekać na nie jeszcze większy koszmar.
O tym drugim, nie do końca znanym obliczu wojny można się przekonać sięgając po książkę Ryszarda Ćwirleja. „Ostatnia droga” to kolejny kryminał autora serii o komisarz Anecie Nowak. Tym razem grupa policjantów z Poznania stara się pomóc osobom, które uciekają przed rosyjskim najazdem. Gdy polską granicę przekracza tysiące migrantów, każdy robi to co może – jedni pomagają w punktach recepcyjnych i dowożą żywność, inni przyjmują nowych przybyszów pod swój dach. W ogólnym zamieszaniu jednak łatwo o anonimowość i nie każdy zwraca uwagę na przepadające bez śladu kobiety. Co z nimi się dzieje i kto za tym wszystkim stoi? Poznańska policjantka w swoim nowym śledztwie zmierzy się z bezwzględnymi ludźmi, którzy dla pieniędzy są w stanie zrobić wszystko. W grę wchodzi jednak ludzkie życie, ale czy nie będzie za późno? Można się o tym przekonać sięgając po najnowszą powieść Ryszarda Ćwirleja.