Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Recenzje wydarzeń

18 sierpnia 2014 r.
7:34
Edytuj ten wpis

Jarmark Jagielloński. I ja tam byłem, śpiewałem, tańczyłem

Autor: Zdjęcie autora (reda)
0 0 A A

Symbolicznie jarmark zakończył się w niedzielę o godz. 19.45. Sprzed Trybunału, na samochodzie pomocy drogowej, wyjechała kura. Zrobiło się smutniej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Niedziela, ostatni dzień lubelskiej imprezy to był fajny dzień na zakupy. Coś co w piątek kosztowało 25 złotych w niedzielę sam sprzedawca oferował za 20. Oczywiście jeśli to "coś” jeszcze było. Taniały torby, sita, glinianie figurki, garnki, serwetki. Kiszonego ogórka można było dostać gratis.

Na 10 pytanych uczestników jarmarku: 10 chwaliło imprezę, 10 chwaliło miasto, 9 chwaliło biznesową stronę jarmarku (czytaj: zadowoleni z utargu), 9 miało nadzieję, że za rok przyjadą.

- Tu są zupełnie inni ludzie, nie tacy zblazowani jak w Warszawie. Interesują się, pytają - pan Anatol Karoń, był jednym z zadowolonych z handlowania przed Bramą Krakowską. - Pewnie chcesz wiedzieć jak się to robi - zagadywał nastolatka wpatrzonego w stoisko. - Słuchaj, to proste, niszczysz 10 tysięcy zapałek i w końcu zaczyna ci wychodzić - tłumaczył Karoń, który specjalizuje się w… rzeźbie z jednej zapałki. Z pociętych na drobne włókienka zapałek robi znaki zodiaku, domy, zwierzęta, wszystko.

- Najwięcej sprzedałem kolorowych ptaszków. Dobry był handel, choć to dodatek do życia, nie utrzymuję się ze sztuki ludowej - tłumaczy pan Tadeusz Leśniak, który swoje drewniane zabawki przywiózł do Lublina spod Suchej Beskidzkiej i ze stoickim spokojem podawał drewniane koguty i mewy na kijku, które pchane stukały drewnianymi skrzydłami. Klienci wybierali, kazali sobie pokazywać zabawki na czerwonych kółkach, w końcu zapłacili za mewę na niebieskich. - Bywa, że wracają wymieniać - uśmiecha się jeden z 250 wystawców jakich zaprosili organizatorzy. I dodaje, że jest na jarmarku trzeci raz, uważa, że to najlepsza impreza na jakiej handluje i chętnie w przyszłym roku przyjedzie.
- Miałam 12 osób na warsztatach, nie spodziewałam się. Jak się dowiadywałam, to w ogóle było duże zainteresowanie wszystkimi warsztatami. Widać, że przyszli ludzie, którzy się orientują. My mieliśmy wprowadzenie etnograficzne, uczestnicy wiedzieli o co chodzi - mówi zadowolona pani Agnieszka Jackowiak, która przez dwa dni uczyła jak się szyje czapki gamerki.

Jeśli ktoś był przez chwilę na jarmarku albo widział na zdjęciach jarmarkowego konferansjera czyli Przemysława Buksiński (to ten na kurze) - konferansjer na głowie miał właśnie gamerkę z pomarańczowymi pomponami. - Na handel też nie mogę narzekać, jedna moja czapka pojechała nawet do Filadelfii. Wyobrażam sobie, że klientka będzie ją tam nosić do zupełnie współczesnego płaszcza i tam czapka nie będzie miała ludowych konotacji. Pani wybrała szarą rogatywkę, z czerwonym przeszyciem. Ale czerwone też się sprzedawały - dodaje kulturoznawca i rękodzielnik w jednej osobie. Pani Agnieszka zajmuje się edukacją, wyrobem produktów tkackich, filcowych, jest specjalistą od dawnych technik tkackich.

W niedzielę, jeszcze o godz. 17 ruchem przed Bramą Krakowską kierowali policjanci, bo auta nie miały szans na przejściu. Tyle było ludzi. Spora, kilkudziesięcioosobowa grupa czekała na przewodnika, by ruszyć w ostatnią już gratisową wycieczkę po Starym Mieście. Licząc, że przez trzy dni Jarmarku Jagiellońskiego przewodnicy z lubelskiego Stowarzyszenia Pilotów i Przewodników Turystycznych "Pogranicze” startowali 21 razy, historię Lublina opowiedzieli grupie kilkusetosobowej.

Kolejka chętnych, dla których nie wystarczyło wejściówek, a którzy przyszli pod Teatr Stary, korkowała Jezuicką. W ramach jarmarkowych kulturaliów można było zobaczyć wczoraj niemy film z 1932 roku. Obraz "Szczęście” Aleksandra Miedwiedkina miał oprawę w postaci muzyki na żywo w wykonaniu Kwartetu Jorgi.

Schyłkową atmosferę dało się odczuć gdy o zmierzchu zaczęły pustoszeć stragany. Ale prawdziwym początkiem końca było pożegnanie z jarmarkową kurą.

Kura została wturlana na żółtego mercedesa autoholowanie Vico plus. Przypięta pasami łypała znad szoferki. - Ona jest lekka, nie będę czuł jadąc, że jest taka wysoka - uśmiecha się pan Janek, który mocował kurze koła i siadł za kierownicą pomocy drogowej. - Pojedziemy na ul. Popiełuszki i tam kura zostaje.

- Jak się kurze odkręci głowę, to się zmieści w garażu - precyzuje dalsze, straszliwe losy jarmarkowej maskotki Grzegorz Rzepecki, dyrektor Warsztatów Kultury, które organizowały jarmark.

W czasie, kiedy kura znikała w ulicy Olejnej, zaczynał się ostatni jarmarkowy koncert. Na placu przed Teatrem Andersena występowała Karlina Cicha & Spółka. A z uliczek Starego Miasta znikały kolejne stragany, wyjeżdżały auta z gośćmi, rosły góry śmieci. Szorowano patelnie, ceramika lądowała w pudłach, kiełbasy w pojemnikach. Chyba ostatnim kulinarnym bastionem było plenerowe smażenie placków przed Szeroką przed Bramą Grodzką.

Rano po Jarmarku Jagiellońskim nie będzie śladu. No chyba, że komuś się potańcówka przeciągnie…


Zdjęcia: Wojciech Nieśpiałowski, montaż Dorota Awiorko-Klimek

Pozostałe informacje

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak
OSZUSTWO NA POLICJANTA

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak

Oszust wmówił kobiecie, że jej konto padło ofiarą hakerów i musi przelać swoje pieniądze na „bezpieczny rachunek”.

Kto z nich powinien reprezentować Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025?
SONDA
film

Kto z nich powinien reprezentować Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji 2025?

Komisja wybrała 10 utworów, które wybrzmią podczas finału polskich kwalifikacji do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025. W walentynki dowiemy się, kto pojedzie do Szwajcarii i będzie reprezentować Polskę na eurowizyjnej scenie.

Chernobylite 2: Exclusion Zone
PROMIENIOWANIE
film

Chernobylite 2: Exclusion Zone. Co zobaczymy w Czarnobylu? (wideo)

Przy pierwszej części się sprawdziło. Polskie studiu The Farm 51 pracuje przy grze Chernobylite 2: Exclusion Zone i potrzebuje wsparcia. Stąd kampania na Kickstarterze.

Australian Open. Świątek i Hurkacz w nocy powalczą o trzecią rundę
NA KORCIE

Australian Open. Świątek i Hurkacz w nocy powalczą o trzecią rundę

Pora na drugi mecz na Australian Open dla Igi Świątek i Huberta Hurkacza. Tym razem polscy kibice nie dość, że będą musieli „zarwać noc” by oglądać polskich tenisistów na żywo, to dodatkowo będą musieli dokonać wyboru, które spotkanie oglądać

Z Tik-Toka na scenę. Mama na obrotach w Białej Podlaskiej
patronat
21 stycznia 2025, 19:00

Z Tik-Toka na scenę. Mama na obrotach w Białej Podlaskiej

Już 21 stycznia w sali widowiskowej Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej wystąpi Klaudia Klimczyk powszechnie znana jako Mama Na Obrotach. Przyjeżdża z nowym programem „Kiedyś, a dziś”.

Koci herosi z lubelskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt szukają kochającego domu
ZDJĘCIA
galeria

Koci herosi z lubelskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt szukają kochającego domu

Mówi się, że nikt nie da ci tyle miłości co zwierzę, któremu uratowałeś życie. I to jest prawda: zwierzak wzięty ze schroniska odpłaca się nieograniczoną miłością. Obecnie na kochający dom w lubelskim schronisku czeka 116 kotów.

Lodowisko już działa. Można nawet zarezerwować całą taflę

Lodowisko już działa. Można nawet zarezerwować całą taflę

Szkoła Podstawowa nr 5 w Świdniku otworzyła lodowisko pod chmurką. Dziś wszyscy ślizgają się za darmo. Potem trzeba będzie już płacić. Ile?

Chcieli ukraść kawę. Nakrył ich dzielnicowy
NA GORĄCYM UCZYNKU

Chcieli ukraść kawę. Nakrył ich dzielnicowy

Dwóch mężczyzn próbowało ukraść kawę w sklepie na Kalinowszczyźnie. Na ich nieszczęście, w tym samym czasie zakupy robił tam policjant.

Jesse Eisenberg i Kieran Culkin na planie filmu Prawdziwy Ból
DO ZOBACZENIA
film

Prawdziwy ból: Premiera online już za chwilę (wideo)

Były zdjęcia w Lublinie i Krasnymstawie, były świetne recenzje, są nagrody i nominacje. Czas na premierę w streamingu. Kiedy i gdzie obejrzymy Prawdziwy Ból?

Aukcja Pride of Poland w 2024

Promują konie w Paryżu i szukają firmy eventowej. Już szykują się na aukcję Pride of Poland

Do wydarzenia jeszcze wiele miesięcy, ale przygotowania do tegorocznych Dni Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim już ruszyły. Stadnina szuka firmy eventowej, która zorganizuje techniczne zaplecze dla 2 tys. gości podczas sierpniowej imprezy.

– O małżeństwo trzeba dbać - mówią Teresa i Piotr Mojzessowie
PÓŁ WIEKU RAZEM
galeria

Przeżyli z sobą wiele lat. „Trzeba umieć ustąpić i powiedzieć przepraszam”

Wasza obecność dzisiaj tutaj to dowód, że miłość istnieje – mówił Rafał Zwolak, prezydent Zamościa i zdradził, że sam jest po ślubie 26 lat. Słuchali go małżonkowie ze znacznie dłuższym stażem, którym Prezydent RP przyznał Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Słowa uznania i łzy szczęścia. Centrum opiekuńczo-mieszkalne już otwarte
galeria

Słowa uznania i łzy szczęścia. Centrum opiekuńczo-mieszkalne już otwarte

Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne przy ulicy Poturzyńskiej 1 jest nową miejską placówką z zakresu pomocy społecznej. Inwestycja została dofinansowana kwotą 3,15 mln zł w ramach Programu „Centra Opiekuńczo-Mieszkalne” Ministra Rodziny i Polityki Społecznej. Całość kosztów to niemal 4 mln zł.

23-latek zatrzymany za narkotyki i próbę przekupstwa
Lubycza Królewska

23-latek zatrzymany za narkotyki i próbę przekupstwa

Miał w domu mefedron, susz roślinny i próbował przekupić policjantów. Może trafić za kratki na kilka lat.

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Nie żyje Witold Popiołek. Były starosta puławski, samorządowiec z gminy Końskowola

Starostwo powiatowe w Puławach poinformowało, że dzisiaj rano zmarł Witold Popiołek, były starosta puławski, członek zarządu powiatu oraz były wójt gminy Końskowola. Miał 80 lat.

Wiktora Kawka wraca do Zamościa

Wychowanek wraca do KPR Padwy Zamość

Do drużyny KPR Padwa Zamość wraca rozgrywający Wiktor Kawka. Ekipa z Zamościa ma też nowego lewoskrzydłowego

Kalendarz
styczeń 2025
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31