Solo Życia 2010, muszla koncertowa Ogrodu Saskiego, Lublin, 18.09.10
Najpierw w muszli koncertowej można było posłuchać laureatów różnych konkursowych festiwali z całej Polski. Potem do boju o laury stanęło ośmiu gitarzystów wybranych przez jury spośród 175 nagraniowych zgłoszeń. Dzięki formule prezentacji polegającej na graniu solówek z kołowym akompaniamentem tej samej kapeli skrzykniętej przez organizatora, konkursowe występy przebiegały interesująco i płynnie.
Poziom konkursowiczów był tak wysoki, że trudno było zgadnąć, na kogo postawi jury. Potem okazało się, że pierwszą nagrodę – a właściwie wielki wór nagród – postanowiło przyznać 19-letniemu Mateuszowi Owczarkowi ze Zduńskiej Woli. Chyba słusznie, bo to nie tylko znakomity technik, ale także niezły melodyk.
Solo Życia 2010 - zobacz zdjęcia dziennikarza obywatelskiego MM Lublin
Zanim ogłoszono werdykt doszło jednak do wydarzenia, na które wielu słuchaczy najbardziej czekało. Pierwszy raz od 26 lat przed lubelską publicznością wystąpił Zbigniew Hołdys, urodzony w Lublinie były lider grupy Perfect.
Hołdys generalnie występuje rzadko – ostatni pełny koncert dał z dziesięć lat temu, kilka razy do roku pojawia się gościnnie na cudzych koncertach. Powiedział o tym na wstępie, wspominając o tremie. Publiczność zareagowała na to natychmiast burzą braw i okrzyków, mających dodać artyście animuszu.
Choć na występ Hołdysa złożyły się tylko dwa utwory – nowy "Kuba” i stary "Pepe wróć” – trwał on z pół godziny. To dlatego, że miał charakter jamu, podczas którego w obu numerach swoje solówki wykonywali zwycięzcy poprzednich edycji Solo Życia.
Hołdys nigdy nie był wielkim wokalistą i w Lublinie też miał problemy z głosem, a także z pamięcią. Umiał sobie jednak z nimi poradzić: dość szybko znalazł właściwy rejestr, a zapomniany fragment "Pepe wróć” zastąpił wokalizą.
W jamowej formule te potknięcia bardzo nie raziły, a przeważała satysfakcja z występu legendy polskiego rocka, która wciąż jest ciekawą osobowością (jego autoironiczna wzmianka, że przywiózł siebie z muzeum, była pyszna) i bardzo kreatywnym twórcą (jego "Kuba” to świetny kawałek i w warstwie muzycznej, i słownej).
Po takim niecodziennym spotkaniu koncert grupy SBB, która była – wedle intencji organizatora – główną gwiazdą wieczoru, nie mógł już wywołać wielkich emocji. Tym bardziej że progresywny rock Józefa Skrzeka i S-ki to muzyka dość chłodna, co jeszcze bardziej odczuwa się przy niskiej temperaturze otoczenia.
nagroda pieniężna w wysokości 5000 złotych – ufundowana przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS (Warszawa),
nagroda pieniężna w wysokości 1000 euro oraz pamiątkowa statuetka – ufundowane przez Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych SAWP (Warszawa),
trzyoktawowa gitara elektryczna model Joe Satriani produkcji P. Kameckiego – ufundowana przez Szkołę Gitarową Rock, Blues & Heavy Metal (Wrocław),
gitara elektroakustyczna T. Burton Foresthill – ufundowana przez firmę Kisielewski (Poznań),
nagroda finansowa w wysokości 1000 zł – ufundowana przez firmę Ars Medica (Bedlno),
5 bonów towarowych o wartości 100 zł każdy do wykorzystania w sieci salonów Riff – ufundowane przez sieć salonów Riff (Warszawa),
efekt gitarowy Ibanez Paul Gilbert flanger, Ibanez Jam Tuner, aut. perkus. + distortion oraz kabel gitarowy Elixir – ufundowane przez Interton (Gdynia),
polifoniczny tuner gitarowy PolyTune – ufundowany przez firmę Audiostacja (Warszawa),
efekt gitarowy Visual Sound Liquid Chorus (stereo), efekt gitarowy Visual Sound Comp, 6 kompletów strun gitarowych Dean Markley i komplet Strap Lock – ufundowane przez Music Info (Kraków),
efekt gitarowy DigiTech JamMan Looper – ufundowany przez Ess Audio (Warszawa),
mikrofon Shure SM 57 – ufundowany przez Polsound (Warszawa),
wzmacniacz gitarowy Roland Micro Cube RX – ufundowany przez Roland Polska (Warszawa),
symulator kolumny głośnikowej Hughes & Kettner Redbox – ufundowany przez Amtec (Wrocław),
opakowanie transportowe Flight Case typu rack – ufundowane przez Paco Cases (Puszczykowo),
kabel instrumentalny DL Cables "Perfection” i kabel głośnikowy DL Cables "Raptor” – ufundowane przez DL Cables (Wrocław),
tuner gitarowy i kabel Planet Waves oraz 5 kompletów strun D'Addario EXP – ufundowane przez Music Dealer (Lublin),
6 kompletów strun Rotosound oraz przewód instrumentalny Proel Die Hard ze złotej serii – ufundowane przez Sound Trade (Warszawa),
5 kompletów strun DR – ufundowane przez GBM Polska (Lubartów),
5 kompletów strun FM Strings – ufundowane przez Firmę Muzyczną (Kraków),
profesjonalny pas gitarowy – ufundowany przez firmę Liszko (Garwolin),
egzemplarz książki z płytą "Wojny gitarowe 2009” oraz możliwość opublikowania solówki i zdjęcia w kolejnej edycji tej publikacji – ufundowane przez wydawnictwo Absonic (Radwanice),
sesja nagraniowa w studiu Polskiego Radia Lublin – ufundowana przez Polskie Radio Lublin (Lublin),
roczna prenumerata magazynu "Top Guitar” – ufundowana przez magazyn "Top Guitar” (Gdynia),
roczna prenumerata magazynu "Gitarzysta” – ufundowana przez wydawnictwo AVT, wydawcę magazynu "Gitarzysta” (Warszawa),
buty "kowbojki” Kavalier – ufundowane przez firmę Tarbor (Lublin),
przyrząd do filtrowania wody "Dafi” – ufundowany przez firmę Formaster (Kielce),
statuetka "Złota Nuta Solo Życia 2010” – ufundowana przez radnego Rady Miasta Lublin, przewodniczącego Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Marcina Nowaka (Lublin).