Niezwykle radosna wiadomość dotarła do nas z Warszawy. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Żuchowski wręczył dziś nagrody i wyróżnienia laureatom XV edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Trawestując tytuł przedstawienia, którego premiera odbyła się w połowie lutego w Warsztatach Kultury przy Popiełuszki, to dziś pierwszy taki ojciec! Tym bardziej, że na tym nie kończą się laury. Łukasz Witt-Michałowski odebrał w ministerstwie jedną z dwóch równorzędnych indywidualnych nagród za reżyserię, w wysokości 7.000 zł.
(każda, druga powędrowała do Michała Siegoczyńskiego za spektakl "2084" jego autorstwa, firmowany przez Teatr na Woli w Warszawie i Teatr Kochanowskiego w Radomiu).
Jakby tego było mało, "Ostatni taki ojciec" został przez jury zarekomendowany do pokazania na scenach Teatru Narodowego w Warszawie (bądź w innej przestrzeni, jeżeli wymaga tego inscenizacja) obok dwóch innych przedstawień a także do zarejestrowania przez TVP Kultura (alternatywnie tyczy to "2084" Siegoczyńskiego, ale wierzymy, że InVitro nie zrezygnuje z tej szansy)).
- Przez chwilę jesteśmy numerem jeden na teatralnej mapie Polski! - powiedział Dziennikowi promieniujący ze szczęścia twórca Sceny Prapremier InVitro, nagrodzony także za reżyserię Łukasz Witt-Michałowski, który przekazał nam tę radosną wieść.
W XV Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej jury pod przewodnictwem Jarosława Gajewskiego oceniało 13 wytypowanych przez Komisję Artystyczną spektakli finałowych z całego kraju.
Dodajmy, że uznanie zyskała realizacja jeszcze jednej sztuki Artura Pałygi, autora "Ostatniego takiego ojca", mianowicie "Wszystkie rodzaje śmierci na motywach - Siddharthy Hessego" z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie.
Dodać jeszcze należy, że indywidualne wyróżnienie za reżyserię tego spektaklu w wysokości 4.000 zł. otrzymał Paweł Passini, od niedawna związany z Lublinem założyciel neTTheatre, reżyser pokazanego premierowo 4 czerwca w Chatce Żaka przedstawienia "U.F.O.SPOTYKACZ". Jego spektakl z Krakowa ma być również pokazany na którejś ze scen Teatru Narodowego.
Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy! Niżej podpisany od początku uważa, od jej powstania 1,5 roku temu, że Scena InVitro może być jednym z najważniejszych teatrów w kraju a Łukasz Witt-Michałowski umiejscowić się na stałe w czołówce polskich reżyserów.