Jeden z najważniejszych spektakli Łukasza Witt-Michałowskiego z wybitną kreacją Dariusza Jeża, który na deskach teatru opowiada własną historię, został wystawiony już blisko 100 razy. Jubileuszowy, setny spektakl zobaczymy 29 czerwca o godz. 18 w Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12).
"Zły" to spektakl jedyny w swoim rodzaju z uwagi na jego autobiograficzny charakter. W tytułową postać wciela się Dariusz Jeż, były kryminalista, który w więzieniu odnalazł swoją prawdziwą pasję - sztukę. Stało się to w wyniku spotkania z reżyserem Łukaszem Witt-Michałowskim, który w Areszcie Śledczym wraz z więźniami przygotowywał "Lizystratę" Arystofanesa. Dziś, już jako aktor lubelskiej sceny, odtwarza swoją historię w spektaklu ukazującym życie ex-gangstera w okresie transformacji Polski.
- Widzowie obserwują, jak wraz z przejściem stanu wojennego w demokrację, zmienia się podejście głównego bohatera do świata. Od dziecięcej naiwności i sumienia każącego naprawiać wyrządzone zło, po brak litości i zimne wyrachowanie - opowiadają organizatorzy przedstawienia.
Spektakl cieszy się w Lublinie niezwykłą popularnością. Nic dziwnego, że realizacja doczekała się setnego pokazu, który będzie też okazją do świętowania. Na widzów w sobotę czeka lampka wina oraz spotkanie z twórcami. Spektakl będzie można jeszcze dodatkowo zobaczyć w niedzielę, 30 czerwca o godz. 17.
Bilety: 15/20 zł.