Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Znakomity spektakl "Turandot” neTTheatre i Grupy Coincidentia powraca na scenę w sobotę (16.01) i niedzielę (17.01).
Przedstawienie nie było wystawiane od premiery w październiku w Centrum Kultury. Teraz będzie je można zobaczyć dwukrotnie w Art Studio – w sobotę i niedzielę o godz. 19.
Spektakl wyreżyserowany przez Pawła Passiniego nie jest operą Pucciniego. Ale też zbieżność tytułu z dziełem wybitnego włoskiego twórcy jest nieprzypadkowa.
Szef neTTheatre wykorzystał w swojej sztuce elementy opery Pucciniego, fragmenty jego biografii i wyimki z jego listów. Pisząc krótko: wstawił do dramatu twórcę dzieła, które totalnie sparafrazował.
Nawiązując do autobiograficznego w pewnej mierze utworu stworzył bardzo biograficzny spektakl.
Rozwinął też zawarty w operze wątek okrucieństwa i przedstawił jako krytykę świata, w którym ludzie są głusi na okrucieństwo i cierpienie.
Bilety po 20 i 10 zł. Adres: ul. Radziszewskiego 16.
Spektakl wyreżyserowany przez Pawła Passiniego nie jest operą Pucciniego. Ale też zbieżność tytułu z dziełem wybitnego włoskiego twórcy jest nieprzypadkowa.
Szef neTTheatre wykorzystał w swojej sztuce elementy opery Pucciniego, fragmenty jego biografii i wyimki z jego listów. Pisząc krótko: wstawił do dramatu twórcę dzieła, które totalnie sparafrazował.
Nawiązując do autobiograficznego w pewnej mierze utworu stworzył bardzo biograficzny spektakl.
Rozwinął też zawarty w operze wątek okrucieństwa i przedstawił jako krytykę świata, w którym ludzie są głusi na okrucieństwo i cierpienie.
Bilety po 20 i 10 zł. Adres: ul. Radziszewskiego 16.
