Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

22 lipca 2020 r.
21:41

Co się stało z pieniędzmi klientów banku spółdzielczego? Z kont zniknęły setki tysięcy

(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)

Dyrektor banku spółdzielczego latami okradał klientów – dowodzi prokuratura. Miał sobie przelać z ich kont setki tysięcy złotych. Nigdy też nie zwrócił pieniędzy, które pożyczył „na rozkręcenie interesu” – ustalili śledczy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Markowi B. postawiono w sumie pięć zarzutów dotyczących kradzieży pieniędzy oraz wyłudzeń. Znamy już szczegółowe ustalenia śledczych.

42-letni dziś Marek B. pracował w tym samym banku spółdzielczym w okolicach Białej Podlaskiej od 2003 r. Był szanowanym i dobrze ocenianym pracownikiem. Z czasem awansował ze stanowiska kasjera na dyrektora oddziału.

Co doradził dyrektor

Z akt sprawy wynika, że w 2010 r. zgłosił się do niego znajomy rolnik. Miał spore oszczędności i kłopoty w życiu osobistym. Chciał ukryć pieniądze przed żoną i poprosił Marka B. o radę. Wpłacił do banku 370 tys. zł. Po pewnym czasie postanowił oszczędności wypłacić. Starał się o unijną dotację i potrzebował pieniędzy na wkład własny. Wtedy okazało się, że jego konto jest puste.

Marek B. tłumaczył wówczas, że przelał oszczędności na długoterminową lokatę, bo „tak będzie dla niego lepiej”. Udało mi się przekonać klienta, że może wypłacić oszczędności dopiero za trzy lata. W przeciwnym razie straci zysk i połowę wpłaconej kwoty.

„Za marchew i kapustę”

Rolnik po trzech latach wrócił po pieniądze. Na koncie nadal było jednak pusto, a Marek B. nie był już dyrektorem banku. W lokalnym środowisku krążyły plotki, że jest oszustem. Mężczyzna wybrał się więc do jego domu. Marek B. oświadczył, że ma problemy z pracą i nie może oddać pieniędzy. Później przez jakiś czas jeszcze rolnika zwodził, by wreszcie oświadczyć, że nie jest mu nic winien.

Jak ustalili śledczy, od 2010 r. Marek B. przelewał pieniądze przedsiębiorcy na rachunek własny oraz na konta teścia i szwagra. Gotówkę zabierały banki na pokrycie zadłużenia na rachunkach. W tytułach przelewów Marek B. wpisywał m.in. „za marchew i kapustę” czy „za zbierak do cebuli”.

Okazało się, że wiele poleceń przelewu podpisał własnoręcznie sam przedsiębiorca. Podczas śledztwa tłumaczył, że nie wiedział dokładnie co podpisuje. Marek B. miał mu mówić, że „tak trzeba”, więc składał podpis. 

Teść i szwagier o kontach nie wiedzieli

Marek B. miał również ukraść ponad 33 tys. zł z rachunku innego klienta – Radosława S. Mężczyzna poręczał kredyt znajomemu. Kiedy chciał wypłacić z banku swoje oszczędności okazało się, że nie ma ani grosza. Marek B. tłumaczył mu, że bank zajął jego pieniądze, ponieważ kolega nie spłaca kredytu.

Szybko okazało się, że to nieprawda. Radosław S. ustalił, że z jego konta wypłacono w sumie ponad 48 tys. zł. Złożył reklamację. Kiedy bank ją rozpatrywał, Marek B. zwrócił mu w sumie 20 tys. zł. Bank uznał reklamację, ale tylko na niespełna 7 tys. zł.

Z akt sprawy wynika, że teść i szwagier Marka B. nie wiedzieli o jego działalności. Pierwszy nie wiedział nawet, że ma konto w banku. Drugi dał 42-latkowi pełnomocnictwo i nie sprawdzał operacji na rachunku.

Żwirownia widmo

Marek B. odpowie także za wyłudzenie pieniędzy od trzech mężczyzn. Ok. 100 tys. zł w sumie miało być przeznaczone na „rozkręcenie interesu”, m.in. żwirowni. Z pożyczonej kwoty Marek B. zwrócił tylko 2 tys. zł. Żadnych inwestycji nie zrealizował.

Podczas śledztwa mężczyzna nie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że nie jest nic winien klientom banku, ponieważ umawiał się z nimi na wszystkie przelewy. Pierwszy z pokrzywdzonych miał w ten sposób ukrywać oszczędności przed żoną, a drugi obawiał się zajęcia pieniędzy przez bank i chciał je wyprowadzić z rachunku.

Marek B. zaprzeczył również, by kiedykolwiek pożyczał pieniądze od pokrzywdzonych.

Sprawę 42-latka rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Lublinie. On sam czeka na proces na wolności. Prowadzi własną działalność gospodarczą.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie i w rewanżu wygrała w lidze 3:1
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Steam Hemarpol Norwida Częstochowa

W spotkaniu 26. kolejki Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie zwyciężając 3:1. MVP meczu wybrany został przyjmujący gospodarzy Mikołaj Sawicki

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium