Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski)
Słynne czeki premiera Mateusza Morawieckiego z kampanii prezydenckiej nabierają realnej wartości. Opole Lubelskie pieniądze z Funduszu Inwestycji Samorządowych ma już na koncie. Te finanse dla gmin mają pobudzać gospodarkę po kryzysie.
Opole Lubelskie dostało już obiecane 4,1 miliona złotych. Pieniądze te będą wkładem własnym gminy w planowane inwestycje.
– Mam tu na myśli budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią oraz lodowiska miejskiego – mówi Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego.
Chodzi o obiekty przy ulicy Lipowej 23. Poza pieniędzmi od premiera gmina dostała na te obiekty dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
– Pozostałe pieniądze przeznaczymy na budowę małej obwodnicy Opola – dodaje burmistrz.
Chodzi o budowę drogi łączącej ulicę Przemysłową ze skrzyżowaniem ulic Lubelskiej i Szkolnej.
Z kolei Lubartów otrzymał od premiera 4,74 mln zł. Urząd Miasta na razie wskazał, na jakie inwestycje zostaną one wydane. Pieniądze z czeku nie wpłynęły też jeszcze na konto miasta.
Najmniej, bo tylko nieco ponad 1,5 miliona zł, dostała Łęczna. – Prawdopodobnie pieniądze te trafią na remont ulicy Wiklinowej na osiedlu Bobrowniki. Na remont tej drogi chcemy także pozyskać dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik miasta.
Magistrat planuje także budowę kilkudziesięciu miejsc parkingowych. Pozostałe środki mogą być przeznaczone na wykup działek pod budowę nowej drogi umożliwiającej alternatywny wyjazd z centrum Łęcznej.
