Mława (woj. mazowieckie). Czteroletnia mieszkanka Mławy (województwo mazowieckie) wykorzystała moment, gdy jej matka i starsza siostry spały, i wyszła z domu. Samotnie spacerujące dziecko zauważyli przechodnie, którzy powiadomili policję. Dziewczynka nie wiedziała, jak się nazywa, ani gdzie mieszka. W ustaleniu jej adresu zamieszkania pomogli okoliczni mieszkańcy.
Dziecko, samotnie spacerujące w pobliżu jednego z marketów w Mławie, zauważyli przechodnie. O sprawie powiadomili policję.
– Dziewczynka nie miała żadnych obrażeń. Była jedynie bardzo spragniona. Funkcjonariusze dali jej wodę do picia – relacjonuje Anna Pawłowska z policji w Mławie. I dodaje, że dziecko pokazało policjantom na palcach, ile ma lat. Jednak czterolatka nie potrafiła powiedzieć, gdzie mieszka, ani jak się nazywa.
Z pomocą policjantom przyszli okoliczni mieszkańcy. To oni pomogli ustalić, gdzie mieszka rodzina czterolatki. A ta – jak przekazuje Pawłowska – "zadowolona z wyjątkowej przygody" cała i zdrowa wróciła pod opiekę matki.