Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 listopada 2018 r.
14:35

Bardzo sztuczny problem. Zero waste, czyli jak żyć bez śmieci

0 4 A A
Śmieciowy Potwór - Rob Greenfield<br />
Śmieciowy Potwór - Rob Greenfield
(fot. Archiwum prywatne)

Ma go swoich wnętrznościach 80 proc. morskich ptaków. Jest w kosmetykach, ubraniach, jedzą go ryby, a potem my. Plastikowa butelka w morzu rozkłada się 450 lat, na lądzie znacznie dłużej. Pierwszą reklamówkę wyprodukowano zaledwie 53 lata temu. Tworzywa sztuczne znamy od 111 lat

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

4 490 plastikowe przedmioty

To brzmi jak dobre noworoczne postanowienie. Od 1 stycznia 2017 roku brytyjski artysta Daniel Webb przestaje wyrzucać plastikowe śmieci, które produkuje. Skrzętnie zbiera każdą zakrętkę od butelki, słomkę, papierek po gumie, metkę z ubrania. - Pod koniec roku miałem już w mieszkaniu 22 80-litrowe worki wypchane plastikiem. Każda z tych rzeczy miała bardzo krótkotrwałą funkcję, ale życie prawie wieczne - stwierdza artysta.

By pokazać skalę - jak wiele do tego śmietnika dodaje każdy obywatel zachodniego świata - z rocznego śmieciowego urobku robi mural w Margate, nadmorskiej miejscowości, w której mieszka. „Every day plastic” (Codziennie plastik) to dokładnie 4 490 plastikowe przedmioty. 93 proc. to rzeczy jednorazowego użytku, w tym opakowania na żywność (67 proc.). Tylko 8 przedmiotów (pokrywki do kawy) zostało wykonanych z materiału biodegradowalnego, a jedynie 56 z materiału pochodzącego z recyklingu.

- I tylko 4 proc. ma szanse zostać poddane recyklingowi w zakładach w Wielkiej Brytanii - dodaje gorzko artysta, który na własnej skórze przekonał się, jak niewiele plastikowych przedmiotów rzeczywiście się do recyklingu nadaje.

38 kilogramów w miesiąc. Albo słoik w rok

Dwa lata wcześniej, w październiku 2016 r., na ulicach Nowego Jorku można było spotkać Śmieciowego Potwora. Rob Greenfield paradował w plastikowym garniturze, który był zarazem kubłem na śmieci. Pod koniec trwającego 31 dni eksperymentu Trash Man miał na sobie 84 funty (38 kg) śmieci.

- To i tak o jedną trzecią mniej niż w miesiąc produkuje statystyczny Amerykanin - stwierdził amerykański podróżnik i aktywista, znany już z taki akcji jak „Rok bez prysznica” (Greenfield kąpał się tylko w deszczu, jeziorach, wodospadach itp.).

Za „matkę” idei zerowaste, czyli życia bez śmieci, uważa się jednak Amerykankę Bea Johnson z Kalifornii. Od 2006 roku jej 4-osobowa rodzina produkuje tylko jeden słoik plastikowych odpadków rocznie. I do tego wydają na życie o 40 proc. mniej! Jak to robią?

* zakupy robią na bazarach, nie w sklepach;
* nie przynoszą do domu niczego, co zapakowane jest w plastik;
* jeśli mogą naprawić daną rzecz, nie kupują nowej;
* meble, ubrania czy sprzęty kupują używane.

Dziś Bea Johnson jest autorką bestselleru i bloga „Zero Waste Home” i konsultantką takich firm jak IKEA i General Electrics.

Do sklepów już nie chodzę

Facebokowe polskie grupy ZeroWaste liczą już tysiące członków (Zero Waste Bez Spiny - 8207, Zero Waste Polska - 27 tys. członków). Można tam oddać niepotrzebne rzeczy (od mebli po warzywa z ogródka), zapytać o radę czy podzielić się swoimi małymi sukcesami.

Na Zero Waste Lublin (874 osób) szukam ludzi, które zechcą podzielić się swoimi doświadczeniami.

Marta* zgłasza się jako pierwsza. Rozmawiamy długo, mnie coraz szerzej otwierają się oczy. Bo Marta jest bardzo radykalna. - Generalnie to jest tak, że zaczynasz się przejmować tym, jak wiele wokół jest śmieci, a potem zauważasz, ile rzeczy jest ci tak naprawdę niepotrzebne - zaczyna swoja opowieść.

Nie kupuje worków na śmieci („Mamy jeszcze foliowe torby z poprzednich żyć. Ostatnio wynieśliśmy 60 litrów suchej frakcji. Zbieraliśmy to rok”), nigdy nie bierze foliówek („Jak sprzedawca się upiera, to proponuję swoją. Jest wtedy zdziwienie, ale nie ma buntu”), zakupy robi raz w tygodniu w gospodarstwach i na targu („Jak sprzedawczyni ma ten twaróg zapakowany w dwa woreczki, to nie ściągam ich, bo wiem, że pani i tak je wyrzuci. Mleko w butelce po coca-coli też kupię, bo to w końcu już drugie czy trzecie życie tej butelki”.)

- Im mniej się kupuje, tym pokus jest mniej. Do sklepów nie wchodzę. Gdy zdarza mi się raz czy dwa razy do roku być w dużym markecie, to czuję się jak na wycieczce w Nowym Jorku. Wszystkim polecam taki detoks od marketów - stwierdza.
Podróże? - Własna woda, własne jedzenie. Zatrzymujemy się i gotujemy. Zero zakupów, pełna wolność.

Kosmetyki? - Kupujemy tylko mydło. Zrezygnowałam z farbowania włosów, z makijażu. Im mniej się kosmetyków używa, tym lepiej skóra wygląda. Pastę do zębów robię sama: z węgla, sody i oleju.

Największa bolączka? - Przesyłki kurierskie. To głównie generuje nasze śmieci.
Rady dla innych? - Jeszcze w zeszłym roku wychodziłam z pracy w kawiarni z dniówką w kieszeni i za chwilę tych pieniędzy nie miałam. Teraz prawię nie pracuje i kasę mam. Powtarzam, że ludzie dzielą się na tych co mają pieniądze i na tych, którzy mają czas.

Podczas autoryzacji Marta wycofuje się ze swoich słów. - Nie chcę wyjść na ekoterrorystkę - tłumaczy.

* imię zmienione

Less waste jest dla każdego

Kalina od razu podkreśla, że nie stara się być zero waste, ale less waste. - Proste życie w sensie posiadania, bycie pod prąd konsumpcjonizmowi. Poczucie, że wystarcza mi to, co mam - tłumaczy, gdy pytam jak rozumie tę idę. - W moim przypadku było to przeprowadzenie się na wieś, założenie własnego ogródka i kompostownika, praca zdalna. Oczywiście segregujemy śmieci, staramy się unikać folii. Mamy własne siatki na zakupy, woreczki z firanek na warzywa. Czasami, jak nie mamy siatki, to po prostu rezygnujemy z zakupów - opowiada.

Jest mamą kilkumiesięcznego dziecka i żywym dowodem na to, że dzieci nie muszą produkować mnóstwa śmieci i kosztować majątek. - Używamy pieluszek wielorazowych i wielorazowych myjek zamiast mokrych chusteczek. Dzięki temu nie potrzebujemy też żadnych „cudownych” kosmetyków na odparzenia - tłumaczy. I dodaje: - Staram się nie popadać w zerowastowy fanatyzm. Myślę, że to zniechęca ludzi do zero waste. Jeśli nie mogę generować kompletnie ZERO śmieci, to w ogóle się za to nie zabieram. Dlatego wolę mówić o less waste. Podczas gdy bycie zero waste jest praktycznie niemożliwe, less waste jest dostępne dla każdego. Zarazem to coś, co sprawia, że moje życie jest piękniejsze, a nie coś, co generuje wyrzuty sumienia czy nerwy. Dzięki temu po jednorazowej porażce nie poddaję się i robię swoje. Nie myślę o tym każdego dnia, po prostu wpisuję w te ramy swój styl życia.

Nie lubię zakupów. Skipuję.

Klaudia: Bardzo ważną dla mnie rzeczą jest „ratowanie” jedzenia, czyli tzw. skipowanie. Codziennie na świecie marnują się tony, mało osób wie, ile produktów spożywczych wyrzucają wielkie supermarkety. Wspólnie ze znajomymi jeździmy więc wieczorami skipować i ratować jedzenie przez zmarnowaniem.

Co jest najtrudniejsze? - Chyba te momenty, kiedy potrzebuję kupić jogurt, ser czy coś słodkiego. Może i bym była w stanie to jakoś przeskoczyć, ale w tych kwestiach jestem strasznym łasuchem:)

Ania: Resztki organiczne staram się zawozić do znajomych, którzy mają kompostownik. Wodą, w której myję warzywa podlewam kwiaty w domu i na balkonie. Podobnie robię z wodą, która musi wylecieć z kranu zanim piecyk gazowy ją nagrzeje. Zbieram paragony, robie potem na nich notatki. Z dziurawych skarpetek używam jako ściereczek do kurzu. Do tego wszystkiego mam bardzo cierpliwego męża, który już przez 9 lat godzi się na te moje wszystkie pomysły. Z niektórymi nie do końca się zgadza, ale wiele z nich wprowadził w życie.

„Every day plastic” (fot. Daniel Webb)

Jak sama stałam się ekoterrorystką

W poniedziałek przez moje ręce nie przeszła ani jedna foliowa torebka. Podobnie we wtorek. Pani z kiosku piekarniczego, który mijam po drodze do pracy, przestaje się powoli dziwić, że chcę drożdżówkę „do ręki”.

Na targu przy ul. Ruskiej coraz śmielej wyciągam własne foliówki na warzywa. Czasem sprzedawcy są jednak szybsi, wtedy zaciskam zęby i po raz kolejny obiecuje sobie poprosić znajomego grafika o koszulkę z odpowiednim na taką okoliczność napisem.
Uśmiecham się, gdy widzę, że nowa kawiarnia na Placu Wolności zachęca do wejścia „jadalnymi kubeczkami”. Smutno mi, gdy niedługo później tej zachęty już nie ma - widocznie nie zadziała.

Sąsiadów namawiam na kompostownik, a kolegów z redakcji terroryzuję za każdy przyniesiony do newsroomu plastikowy jednorazowy talerz czy widelec.

Wiem już, że wodę po gotowaniu ziemniaków można wykorzystywać na dziesięć sposobów. Ja podlewam nią kwiaty.
I zaczynam pisać maile do sieci handlowych...

Biedronka robi cieńsze butelki

Wysyłam pytania do większości działających na naszym rynku sieci handlowych. Pytam o sens obciągania pojedyńczych sztuk warzyw i owoców folią. - Taki zabieg znacznie przedłuża świeżość naszych warzyw i owoców. Np. dzięki opakowaniu przydatność do spożycia papryk wydłuża się o 50 proc., a truskawek o 60 proc. W ten sposób Biedronka minimalizuje straty żywności na poziomie dystrybucji oraz już w domach konsumentów, czym również przyczynia się do poszanowania środowiska naturalnego - przekonuje Sylwia Krzyżycka, dyrektor Działu Ochrony Środowiska Jeronimo Martins Polska S.A. I przypomina , że sieć zobowiązała się do 2025 r. zredukować ilość marnowanej żywności o połowę.

Za pośrednictwem biura prasowego dyr. Krzyżycka informuje także, że w ramach projektu Ecodesign Biedronka zmniejszyła gramaturę 1,5 l butelki na wodę Polaris. - Dzięki czemu w ub. r. zaoszczędziliśmy 155 230 kg plastiku - podkreśla. - Dodatkowo, dzięki programowi optymalizacji tras samochodów ciężarowych, zaoszczędziliśmy ponad 8 mln km, co odpowiada ok. 10 podróżom na księżyc tam i z powrotem. Dzięki temu uniknęliśmy emisji do atmosfery ponad 6,5 tys. ton CO2. Co więcej, praktycznie 100 proc. odpadów plastikowych przez nas wytworzonych poddajemy recyklingowi - zapewnia.

Lidl też się stara

- Troska o ekologię oraz przyszłość naszej planety są dla nas ważne, dlatego do 2025 roku Lidl Polska ograniczy zużycie plastiku o 20 proc., a wszystkieplastikowe opakowania marek Lidla będą możliwe do przetworzenia - zapowiada sieć popularnych dyskontów. 

Aleksandra Robaszkiewicz, Communications Manager Lidl Polska, tłumaczy też, że brokuł czy sałata lodowa są pakowane w folię, ponieważ są to warzywa bardzo delikatne, a folia przecież ogranicza odparowywanie wody. - Bez takiego opakowania ta grupa asortymentu nie nadawałaby się do sprzedaży i spożycia po dostarczeniu ich do sklepu - przekonuje. I przypomina, że produkty z „Ryneczku Lidla” są już dostępne bez opakowań. - Razem z naszymi dostawcami rozpoczęliśmy również prace w kierunku zapewnienia opakowań biodegradowalnych naszym bio warzywom i owocom.

Tymi samymi słowami kilka tygodni później sieć skomentuje wpis posłanki PO Agnieszki Pomaskiej, która - zainspirowana nową europejską dyrektywą - na Facebooku będzie się zastanawiać dlaczego produkty bio w Lidlu są tak szczelnie opakowane folią.

Kawa tylko do własnego kubka. Kiedyś…

- Część warzyw jest importowana i przebywa duże odległości, stąd są one zabezpieczane przez dostawców, by nie uległy uszkodzeniom podczas transportu i zachowały odpowiednią jakość - tłumaczy biuro prasowe francuskiej sieci Leclerc. I obiecuje, że do 2020 r. wycofa ze sprzedaży ze wszystkich swoich sklepów w Polsce jednorazowe artykuły plastikowe marki własnej. - Obecnie pracujemy nad zastąpieniem tych produktów artykułami wykonanymi z przyjaznych środowisku tworzyw.

- Od 2025 roku wszystkie produkty marki Carrefour umieszczane będą w opakowaniach, które będzie można poddać recyklingowi (w tym recyklingowi organicznemu). Sieć planuje też wprowadzenie możliwości zakupu kawy do własnego kubka - zapowiada biuro prasowe sieci Carrefour. Przypominają też, że sklepy Carrefour skrupulatnie sortują śmieci, a odpady organiczne przekazują do lokalnych kompostowni.

Kaufland (sieć obecna w 25 europejskich krajach) przypomina natomiast, że ich projekt „360 stopni Plastik” został zaprezentowany we wrześniu na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. - Zdecydowaliśmy się też nie stosować w kosmetykach i środkach czystości marki własnej twardych mikrodrobin plastiku - informuje Daria Tworek z biura prasowego Kaufland Polska Markety.

Sieć Tesco i Stokrotka komentarza odmówiły.

Plastik w liczbach

W latach 50. świat produkował 2 mln ton plastiku. Dziś to 330 mln ton. Co roku trafia do oceanów 8 mln ton sztucznych odpadów. Jeśli to tempo się utrzyma - a wiele wskazuje na to, że nawet przyspieszy - to w 2050 r. w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb.

1/3 plastiku w oceanach to mikrowłókna i mikrogranulki o średnicy mniejszej niż 1 mm. To składniki past do zębów i innych kosmetyków (w Holandii, USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie zostały już zakazane), których nie wychwytują oczyszczalnie. Mikroplastik uwalnia się też podczas prania ubrań ze sztucznych włókien (np. polarów). Jest zjadany przez zwierzęta morskie (jako część planktonu), owady i ptaki.

Ostanie badania naukowe wykazały obecność plastikowych granulek w ludzkim kale - także w Polsce. Naukowcy biją na alarm, bo do plastik o takim rozdrobnieniu przywierają wirusy i rozmaite substancje chemiczne jak np. DDT.
Ile ton plastikowych granulek jest spłukiwanych do mórz i oceanów? Tylko w Wielkiej Brytanii tę liczbę oszacowano na 16-86 ton rocznie.

Bangladesz był pierwszym krajem na świecie, który zakazał plastikowych reklamówek (2002). Wciąż jednak na całym świecie rocznie zużywanych jest bilion plastikowych toreb (tysiąc miliardów);

W San Francisco nie kupimy już plastikowych butelek, w indyjskim stanie Karnataka przedmiotów jednorazowego użytku, a na Seszelach plastikowych sztućców.

Reklamówki rozkładają się do 400 lat, a butelki nawet do 1000 lat.

Tak naprawdę nikt nie ma kontroli nad tym, w co pakowane jest nasze jedzenie. Większość plastiku produkowane jest w Chinach, gdzie nikt nie bada go na obecność tak szkodliwych substancji jak Bisfenol A (BPA), który zaburza płodność i gospodarkę hormonalną czy rakotwórcze polichlorowane bifenyle (PCB).

UE powoli się budzi

Od 1 stycznia 2018 roku Chiny przestały przyjmować plastikowe śmieci z Europy i Ameryki Północnej. W ich ślady poszły też takie kraje jak Tajlandia, Malezja i Wietnam.

23 października na posiedzeniu w Strasburgu Parlament Europejski postanowił, że do 2021 roku jednorazowe naczynia plastikowe będą w UE zakazane. Na cenzurowanym są m.in. plastikowe kubki, talerze, słomki, torby, sztućce, pojemniki na jedzenie na wynos i patyczki do uszu.

Producenci będą też musieli do 2025 roku wprowadzić ograniczenia w stosowaniu opakowań jednorazowych tam, gdzie nie istnieje dla nich alternatywa, a więc przy pakowaniu lodów, deserów, warzyw, owoców czy kanapek.

Podobne restrykcje mają dotyczyć wyrobów tytoniowych zawierających plastik. Chodzi głównie o filtry. Do 2025 roku ich wykorzystanie ma być ograniczone o 50 proc., zaś do 2030 roku o 80 proc.

W sprawie mikroplastiku w unijnej dyrektywie można znaleźć tylko „dobre rady”. Konkretnych restrykcji brak.

Pozostałe informacje

Artyści ze Sienna Gospel Choir wystąpią w Zamościu z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego
6 stycznia 2025, 19:00

Jeden z najlepszych chórów w Polsce wystąpi w Zamościu

Noworoczne koncerty kolęd w kościele Franciszkanów w Zamościu to już tradycja. Najbliższy planowany na poniedziałek 6 stycznia.

31 grudnia 2017 roku sylwestrowa zabawa odbyła się przed Pałacem Zamoyskich. Był koncert i pokaz fajerwerków

Sylwester 2024 w Zamościu. Lodowisko, lasery i życzenia od prezydenta

Czasy, gdy na Rynku Wielkim albo pod Pałacem Zamoyskich organizowane były duże plenerowe koncerty już dawno minęły. Od kilku lat zamościanie witają Nowy Rok skromniej i bez fajerwerków. Samorząd zapewnia jednak, że noc będzie niezapomniana.

Śledzik w Berecie
foto
galeria

Śledzik w Berecie

Śledzik w Berecie, to już tradycyjna i ciesząca się niesłabnącą popularnością impreza, która rokrocznie gromadzi tłumy spragnionych zabawy klubowiczów i klubowiczki. Nie inaczej było tym razem. To była niezapomniana noc pełna emocji, nostalgii i radości oraz doskonałej muzyki. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawi Lublin.

W następnym roku szkolnym nie będzie III LO w Chełmie. Do wyboru absolwentów szkół podstawowych pozostaną trzy pozostałe licea w mieście.

To już koniec III LO. O losie placówki przesądził jeden argument

W przyszłym roku chełmska oświata przejdzie gruntowne zmiany. Jedną z nich jest likwidacja III Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół Ekonomicznych i Mundurowych. Powód to brak chętnych do nauki w tej szkole.

Politechnika Lubelska otwiera drzwi do przyszłości. Razem z innymi chce zmieniać biznes

Politechnika Lubelska otwiera drzwi do przyszłości. Razem z innymi chce zmieniać biznes

Politechniki Białostocka, Lubelska i Rzeszowska zacieśniają współpracę w ramach nowego projektu. Cel? Lepsze wykorzystanie potencjału naukowego oraz odpowiedź na potrzeby przedsiębiorców. Wirtualny Akcelerator Komercjalizacji (WAK) ma pełnić kluczową rolę w realizacji tego zamierzenia.

Filmowy maraton albo koncert. Kino zaprasza w sylwestrowy wieczór
31 grudnia 2024, 18:30

Filmowy maraton albo koncert. Kino zaprasza w sylwestrowy wieczór

Można zostać w domu i zorganizować prywatkę, pójść na bal albo wybrać się do kina. Do wspólnego spędzenia sylwestrowego wieczoru zaprasza Centrum Kultury Filmowej Stylowy w Zamościu.

RPN jest jednym z 23 parków narodowych w Polsce. Ma blisko 85 km kw. powierzchni. Siedzibą dyrekcji jest Pałac Plenipotenta w Zwierzyńcu. W 2024 roku RPN świętował 50-lecie swojego istnienia.

Zmiany kadrowe w RPN. Dotychczasowy dyrektor został odwołany

Andrzej Wojtyło nie jest już dyrektorem Roztoczańskiego Parku Narodowego. Stracił je tuż przed świętami.

Tak może wyglądać nowa hala sportowa przy ZS nr 1 w Hrubieszowie

Jedynka doczeka się nowej hali. Inwestycja ruszy niebawem

Są dwie wstępne koncepcje. Ruszyły prace projektowe, a w 2025 roku ma się rozpocząć budowa hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Hrubieszowie. Powiat zamierza ją sfinansować dzięki pieniądzom z ministerstwa.

W niedzielę procesja otwarcia Roku Jubileuszowego. Kierowców czekają utrudnienia

W niedzielę procesja otwarcia Roku Jubileuszowego. Kierowców czekają utrudnienia

W niedzielę ulicami Lublina przejdzie procesja związana z uroczystościami otwarcia Roku Jubileuszowego 2025. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 18.45. Kierowcy muszą być gotowi na utrudnienia w ruchu.

Kraków też zdobyty, ChKS Chełm wygrał piętnasty mecz z rzędu

Kraków też zdobyty, ChKS Chełm wygrał piętnasty mecz z rzędu

ChKS Chełm nadal nie do zatrzymania. Drużyna Krzysztofa Andrzejewskiego w sobotę pokonała na wyjeździe AZS AGH Kraków 3:1. To piętnaste zwycięstwo lidera tabeli w piętnastym meczu ligowym sezonu 24/25.

Trwa licytacja kabrioletów. Można pomóc chorym dzieciom z hospicjum

Trwa licytacja kabrioletów. Można pomóc chorym dzieciom z hospicjum

Trwa wyjątkowa akcja charytatywna na rzecz lubelskiego hospicjum. Na licytację trafiły dwa kabriolety. Placówka zbiera na sprzęt ratujący życie.

Las Vegas u rolników z Lubelskiego. Zaczęło się od węża ledowego
Zdjęcia
galeria

Las Vegas u rolników z Lubelskiego. Zaczęło się od węża ledowego

Posesja rodziny Tupikowskich z gminy Wohyń przez kilka tygodni w roku wygląda jak Las Vegas. I to już właściwie tradycja. W tym roku, Tupikowscy pokazują swoje dekoracje również na Instagramie.

Bogdanka LUK Lublin na koniec 2024 roku pokonała Barkom Każany Lwów
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin na koniec 2024 roku pokonała Barkom Każany Lwów

W spotkaniu otwierającym 18. kolejkę Bogdanka LUK Lublin pokonała Barkom Każany Lwów 3:1. MVP wybrany został przyjmujący lublinian Wilfredo Leon.

Koziołki opowiadają miejskie legendy. W Lublinie powstał niezwykły szlak
Zdjęcia
galeria

Koziołki opowiadają miejskie legendy. W Lublinie powstał niezwykły szlak

Spacer szlakiem lubelskich koziołków przyciągnął do centrum liczną grupę mieszkańców.

Życie zaczyna się po 30-tce
foto
galeria

Życie zaczyna się po 30-tce

To była szalona noc pełna znikających drinków, lewitacji na parkiecie do białego rana. Jak zwykle przy największych hitach ostatnich lat. Jeśli jesteście ciekawi, co się działo na parkiecie w Klubie 30, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium