Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zamiast budowli z cegły lub kamienia lepiej na działce postawić drewniany domek letniskowy. Jest i zdrowszy, i ładniejszy, i - co też ważne - tańszy.
Domki takie mają zwykle do 20 metrów kwadratowych powierzchni i około 2,5 metra wysokości.
Na wyposażeniu są podłoga na legarach pod całością, dwa okna (zazwyczaj z okiennicami), drzwi z zamknięciem na zamek lub kłódkę, pomalowanie drewnochronem (czyli koloryzującym środkiem grzybo- i bakteriobójczym), balustrada na tarasie.
Dach jest pokryty papą albo - w droższej wersji - gontem, rzadziej dachówką. Altanki są zabezpieczone przed wilgocią - pokryte są folią paroizolacyjną i wiatroizolacyjną. Obie opóźniają przepływ powietrza.
Sam montaż zajmuje kilka, kilkanaście godzin (nie ma podpiwniczenia). Producenci domków letniskowych i ogrodowych w cenę wliczają postawienie altanki. Za transport trzeba jednak dodatkowo zapłacić.
Najtańsze domki kosztują około 3 tysięcy złotych. Najdroższe - ponad 20 tysięcy.
Na wyposażeniu są podłoga na legarach pod całością, dwa okna (zazwyczaj z okiennicami), drzwi z zamknięciem na zamek lub kłódkę, pomalowanie drewnochronem (czyli koloryzującym środkiem grzybo- i bakteriobójczym), balustrada na tarasie.
Dach jest pokryty papą albo - w droższej wersji - gontem, rzadziej dachówką. Altanki są zabezpieczone przed wilgocią - pokryte są folią paroizolacyjną i wiatroizolacyjną. Obie opóźniają przepływ powietrza.
Sam montaż zajmuje kilka, kilkanaście godzin (nie ma podpiwniczenia). Producenci domków letniskowych i ogrodowych w cenę wliczają postawienie altanki. Za transport trzeba jednak dodatkowo zapłacić.
Najtańsze domki kosztują około 3 tysięcy złotych. Najdroższe - ponad 20 tysięcy.
