Popularność działek nie maleje. Jedni uważają kupno ziemi za świetną lokatę kapitału, inni po prostu chcą się wynieść z miasta.
nawet 350 zł za m. kw.
Najdroższe są te w zachodniej części miasta, najtańsze we wschodniej (np. Kośminek). W każdym mieście są dzielnice lepsze i gorsze. Dziś za ziemię przy Nałęczowskiej można dostać dwa razy więcej niż na Kośminku. Niektóre miejscowości podmiejskie stały się modne. Za działkę w Dąbrowicy dostać można nawet 250 zł za m. kw.
Dla odpoczynku
W ostatnim czasie wzrosła popularność działek podmiejskich. Kalkulacja jest oczywista - dojazd spod Lublina do pracy trwa dużo krócej, niż przepchanie się przez korki w centrum miasta. Także komunikacja miejsca już sięga do takich miejscowości jak Jakubowice Konińskie, tereny wzdłuż drogi nałęczowskiej czy za Zalewem Zemborzyckim. Tam także chętnie kupowane są działki rekreacyjne.
- W Gardzienicach działkę siedliskową o powierzchni ponad 3 tys. metrów nabyć można już za 90 tys. zł - informuje W. Marzec. - Za Zalewem Zemborzyckim ceny wynoszą od około 40 do 60 zł za m. kw.
- Wciąż najdroższe są działki rekreacyjne tradycyjnie są nad Piasecznem i Rogóźnem - ceny wahają się od 30 zł nawet do 100 zł za m. kw. - mówi Marek Pijanowski z lubelskiej agencji AZ Nieruchomości. - Tam ma się rozpocząć budowa centrum wypoczynkowego z basenami, zapleczem rekreacyjnym i działki na pewno jeszcze pójdą w górę.
Od czego jeszcze zależy cena
Pijanowski wyjaśnia, że na cenę działki wpływa też wiele innych czynników - sąsiedztwo, media takie jak woda, energia, gaz lub kanalizacja, łatwość dojazdu, zadrzewienie, jej kształt (zbliżony do kwadratu cenę podnosi), a także to, czy znajduje się w miejscowym planie zagospodarowania lub też czy miejscowość w planie jest jako wypoczynkowa.
Półhektarowa, atrakcyjnie położona działka w okolicy Lublina kosztuje dziś ponad milion zł.
Na co zwracać uwagę przy kupnie
• Przede wszystkim należy sprawdzić w urzędzie gminy plan zagospodarowania oraz to, czy na terenie działki nie rośnie np. roślinność chroniona. Wtedy mogą być kłopoty z uzyskaniem pozwolenia pod budowę. Jeśli jest księga wieczysta, należy do niej zajrzeć.
• Niektórzy decydują się na kupno działki rolnej. Jednak sprzedający powinien się zawsze liczyć z tym, że prawo pierwokupu takiej ziemi ma Agencja Nieruchomości Rolnych. Wprawdzie ziemia rolna bywa tańsza i płaci się niższy podatek za taką działkę, to jednak trzeba pokonać mnóstwo formalności, żeby uzyskać "odrolnienie” i dostać pozwolenie na budowę nawet domku rekreacyjnego. Jednym ze sposobów jest zawarcie umowy przedwstępnej z rolnikiem, który występuje we własnym imieniu o warunki zabudowy dla np. 3 tys. metrów. Z reguły pozwolenie dostaje. Wylewa fundamenty i wtedy dopiero finalizuje się transakcję kupna wraz z tym pozwoleniem na budowę
• Dużym popytem cieszą się działki - siedliska z istniejącą już zabudową w jakimkolwiek stanie. Wtedy, zamiast o pozwolenie na budowę, będzie można starać się o pozwolenie na remont. Jednak - jak twierdzi M. Pijanowski - niemal wszystkie siedliska wzdłuż Bugu wykupili mieszkańcy Warszawy, którzy tam jeżdżą teraz na wakacje
Prestiżowe sąsiedztwo słono kosztuje
Cena działki rośnie w zależności od tego, kto będzie sąsiadem. Jeśli znana osobistość ze świata artystów, mediów, polityki, automatycznie idzie w górę. Ludzie chcą się otrzeć o wielki świat i chcą za to zapłacić