Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
d Okien nie kupuje się na rok albo trzy lata. Dobrych okien nie kupi się tanio. Lepiej wydać więcej i mieć spokój przez wiele lat.
O jakości okien decyduje kilka czynników. Mogą być one wykonane z tworzyw sztucznych, drewna lub aluminium. Bardzo ważny jest profil ramy okiennej. W miarę dobre profile powinny mieć budowę, co najmniej trzykomorową. Zaletą takich okien jest to, że są tańsze i kosztują kilkaset złotych. Producenci stosują już od kilku lat profile pięciokomorowe (droższe), które jeszcze lepiej poprawiają tzw. współczynnik przenikania ciepłą dla okna. Są one stosowane w oknach produkowanych z tworzyw sztucznych.
W systemie profili drewnianych i aluminiowych jest inaczej. Poprawa współczynnika ciepła jest ograniczona, gdyż wynika z właściwości poszczególnych materiałów. W oknach drewnia-nych lepszą izolację cieplną można osiągnąć stosując coraz grubsze ramy i energooszczędne szkło. Z kolei aluminium jest doskonałym przewodnikiem ciepła.
Kupując okna nie warto skusić się na producenta, który jest nieznany, uczy się dopiero techno-logii, albo prowadzi agresywną kampanie reklamową. Lepiej wybrać firmę, która na rynku działa od wielu lat, a jej wyroby zostały sprawdzone w praktyce. Dobrych fabryk okien jest w kraju sporo.
Jednym z podstawowych warunków przy zakupie brzmi – okno powinno mieć dobre szyby. Warto zdecydować się na szyby typu „float”, które są idealnie gładkie i pozbawione zniekształ-ceń. Szkło takie jest zdecydowanie bardziej odporne na uszkodzenia. Okna te są zespalane spe-cjalnymi masami, zaś ramy dystansowe wypełnione substancjami pochłaniającymi wilgoć. Kra-jowe fabryki oferują okna o współczynniku przenikania ciepła 0,8 do 1,6 W/mkw. O takich wy-mogach, jak certyfikat zgodności z tzw. aprobatą techniczną raczej nie należy nikomu przypomi-nać. (elle)
O jakości okien decyduje kilka czynników. Mogą być one wykonane z tworzyw sztucznych, drewna lub aluminium. Bardzo ważny jest profil ramy okiennej. W miarę dobre profile powinny mieć budowę, co najmniej trzykomorową. Zaletą takich okien jest to, że są tańsze i kosztują kilkaset złotych. Producenci stosują już od kilku lat profile pięciokomorowe (droższe), które jeszcze lepiej poprawiają tzw. współczynnik przenikania ciepłą dla okna. Są one stosowane w oknach produkowanych z tworzyw sztucznych.
W systemie profili drewnianych i aluminiowych jest inaczej. Poprawa współczynnika ciepła jest ograniczona, gdyż wynika z właściwości poszczególnych materiałów. W oknach drewnia-nych lepszą izolację cieplną można osiągnąć stosując coraz grubsze ramy i energooszczędne szkło. Z kolei aluminium jest doskonałym przewodnikiem ciepła.
Kupując okna nie warto skusić się na producenta, który jest nieznany, uczy się dopiero techno-logii, albo prowadzi agresywną kampanie reklamową. Lepiej wybrać firmę, która na rynku działa od wielu lat, a jej wyroby zostały sprawdzone w praktyce. Dobrych fabryk okien jest w kraju sporo.
Jednym z podstawowych warunków przy zakupie brzmi – okno powinno mieć dobre szyby. Warto zdecydować się na szyby typu „float”, które są idealnie gładkie i pozbawione zniekształ-ceń. Szkło takie jest zdecydowanie bardziej odporne na uszkodzenia. Okna te są zespalane spe-cjalnymi masami, zaś ramy dystansowe wypełnione substancjami pochłaniającymi wilgoć. Kra-jowe fabryki oferują okna o współczynniku przenikania ciepła 0,8 do 1,6 W/mkw. O takich wy-mogach, jak certyfikat zgodności z tzw. aprobatą techniczną raczej nie należy nikomu przypomi-nać. (elle)
