W drugim meczu kontrolnym w okresie przygotowawczym Azoty Puławy pokonały Handball Stal Mielec 29:20. W kolejnym sparingu brązowi medaliści kraju pokonali na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 31:27
Puławianie przystępowali do starcia z mielczanami mając za sobą zwycięstwo w pierwszym sparingu z Grupą Azoty Unia Tarnów 27:24. Spotkanie ze Stalą rozgrywane było w dość nietypowej formie – cztery razy po 15 minut. Trener Azotów Robert Lis sprawdzał w akcji nowych zawodników. Na lewym skrzydle, na zmianę z Piotrem Jarosiewiczem, zagrali Tobiasz Górski i Kamil Konieczny. Na lewym rozegraniu wystąpili Kacper Adamski i wychowanek puławskiego klubu Jan Antolak. Dawida Fedeńczaka wspierał na prawym skrzydle Marek Marciniak. Na środku rozegrania zobaczyliśmy Hiszpana Ignacio Vallesa, a na obrocie Keliana Janikowskiego.
Gospodarze testowali różne ustawienia i warianty gry w ataku pozycyjnym, jak też w obronie. Ciekawie wyglądały akcje ofensywne. Po podopiecznych trenera Lisa nie było widać zmęczenia ciężkimi treningami w pierwszym etapie przygotowań do nowego sezonu.
W drugiej linii dobrze prezentował się lider klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi minionego sezonu Kacper Adamski. Pozyskany z Energa MKS Kalisz szczypiornista zdobył trzy bramki. Jedno trafienie więcej zapisał na swoim koncie Ignacio Valles. Widać było, że zawodnicy coraz lepiej zaczynają ze sobą współpracować. Nieźle wyglądała też współpraca na prawej flance. Dawid Fedeńczak zdobył pięć bramek, a Marek Marciniak – jedną mniej. Z dobrej strony zaprezentowali się obaj bramkarze, Mateusz Zembrzycki i Wadim Bogdanow, którzy wielokrotnie zaliczyli udane interwencje.
Trudno wyciągać wnioski na temat formy brązowych medalistów kraju. Rywal z Mielca to spadkowicz z PGNiG Superligi, który będzie chciał jak najszybciej powrócić na salony. – Za nami trzy tygodnie ciężkiej pracy. Czujemy już głód gry. W meczu ze Stalą popełniliśmy już mniej błędów w wyprowadzaniu kontr. Nasz gra nie wygląda jeszcze tak jak ma być w lidze. Każdy, kto otrzymuje szansę występu w sparingu, daje z siebie wszystko. W Azotach zawsze gra się na maksa – powiedział po spotkaniu nowy rozgrywający puławskiego zespołu Kacper Adamski.
Po sparingu ze Stalą puławianie rozegrali kolejny mecz kontrolny. Tym razem wystąpili w hali w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie zmierzyli się z Piotrkowianinem. Brązowi medaliści zwyciężyli 31:27. W weekend kolejnym sparingpartnerem puławian będzie wicemistrz Polski Orlen Wisła Płock.
Azoty Puławy – Stal Mielec 29:20 (18:11)
Azoty: Zembrzycki, Bogdanow – Fedeńczak 5, Marciniak 4, Valles 4, Zivkovic 3, Adamski 3, Kowalczyk 2, Jarosiewicz 2, Konieczny 2, Górski 1, Przybylski 1, Jurecki 1, Antolak 1, Janikowski.
Handball Stal: Dekarz, Wiśniewski – Wilk 3, Babicz 1, Kotliński, Graczyk 4, Wołyncew 1, Kaźmierczak 2, Smoliński 2, Stefani 1, Goliszewski 3, Osmola 1, Napierała 2.
Piotrkowianin Piotrków Trybunlaski – Azoty Puławy 27:31 (14:15)
Piotrkowianin: Ligarzewski, Chmurski – Stolarski 4, Matyjasik 4, Mosiołek 4, Krajewski 4, Swat 3, Jędraszczyk 2, Doniecki 2, Kowalski 2, Pacześny 2, Pstrąg, Surosz, Pożarek.
Azoty: Bogdanow, Borucki – Adamski 8, Jarosiewicz 4, Przybylski 3, Marciniak 3, Antolak 3, Kowalczyk 2, Janikowski 2, Fedeńczak 2, Górski 1, Zivkiovic 1, Burzak 1, Valles 1, Konieczny.