Tak jak w wielu innych dyscyplinach podobnie i w rozgrywkach ekstraligi rywalizacja została już zakończona. Powód? Pandemia koronawirusa. Decyzję podjęto po konsultacjach z klubami Ekstraligi Rugby, I oraz II ligi.
Co ciekawe, tylko rozgrywki najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju zostały zakończone. Na niższym szczeblu zmagania zostały tylko wstrzymane. W ekstralidze nie został również wyłoniony mistrz Polski za sezon 2019/2020.
– Bardzo dobrze się stało – mówi szkoleniowiec Edach Budowlani Lublin Stanisław Więciorek.
– Utrzymywanie na siłę takiego stanu rzeczy mijało się z celem i był zupełnie niewłaściwym działaniem. Wprawdzie zawodnicy trenowali w indywidualnie, ale w przypadku rugby, gry zespołowej, na niewiele taka praca by się zdała. Skutkowałby tylko licznymi kontuzjami.
Zespoły ekstraligi zdążyły, ale nie wszystkie, rozegrać pierwszą kolejkę rundy rewanżowej. Edach Budowlani rozpoczęli od cennego zwycięstwa u siebie z Orkanem Sochaczew 10:6. W przerwie kadrę lublinian zasilili Wojciech Król, zawodnik II linii młyna i łącznik młyna Jakub Bobruk. Na środek ataku powrócił po wyleczeniu kontuzji Wojciech Brzezicki. Większą pomoc zadeklarował Arkadiusz Janeczko, który przyjechał z Anglii. Władzom klubu udało się także nakłonić do gry w Lublinie zawodników z Ukrainy. Na pozycji młynarza miał występować Oleksandr Khomienko, zaś na łączniku ataku Mirosław Szuliak. Nowym graczem był też 21-letni reprezentant tego kraju Kłym Zarownyj.
– Nie mamy wpływu na pewne rzeczy i musimy podejść do decyzji o końcu tego sezonu z wielką pokorą. Tak czasami w życiu bywa. Mieliśmy ambitny plan awansu wiosną na wyższe lokaty, ale musieliśmy z niego zrezygnować – mówi Więciorek.
Wyniki pierwszej kolejki rundy rewanżowej (ostatniej w sezonie 2019/2020): Edach Budowlani Lublin – Orkan Sochaczew 10:6 (0:3) * Arka Gdynia – Ogniwo Sopot 5:56 (5:28) * Juvenia Kraków – Skra Warszawa 9:15 (6:5) * Lechia Gdańsk – Master Pharm Rugby Łódź pierwotnie zostało przełożone na 21 marca. Ostatecznie nie odbyło się.