Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wyniki egzaminu gimnazjalnego: Potwierdziły się obawy uczniów z naszego regionu. O ile część humanistyczna sprawdzianu kończącego gimnazjum poszła im przyzwoicie, o tyle test matematyczno-przyrodniczy wypadł słabo.
Gimnazjaliści z Lubelszczyzny z dwóch punktowanych części egzaminu zdobyli średnio 52 pkt na 100 możliwych: 31 pkt z części humanistycznej i 21 pkt z części matematyczno-przyrodniczej. Wynik zeszłoroczny to odpowiednio 32 i 25,7 pkt (łącznie 57,7 pkt).
O tym, że test mat.-przyrod. wypadnie słabo pisaliśmy tuż po tym, jak gimnazjaliści wyszli z egzaminu. Załamani. – Były np. pytania o to, gdzie w Polsce występuje węgiel i jakiego jest pochodzenia – mówi Paula z Gim. nr 19 w Lublinie. – Albo o radioaktywne biedronki i mszyce – dodaje Natalia, jej koleżanka z klasy. – Egzamin był naprawdę trudny.
– Przez większość czasu siedziałam i patrzyłam na puste pola na kartce – mówi Magda Pszuk z lubelskiego Gimnazjum nr 5. – Dużo geografii. I to bardzo trudnej.
– Nastawiałem się na matematykę, która w poprzednich latach dominowała. Teraz było jej jak na lekarstwo – tłumaczy Wojtek Mądro z Gim. nr 16 w Lublinie. – Za to mnóstwo geografii, chemii i fizyki. Tego się nikt nie spodziewał.
Nawet nauczyciele przyznają, że egzamin mógł sprawić uczniom kłopot. – Matematyka była łatwa. Ale w przeciwieństwie do poprzednich lat było jej mało – komentuje Marta Borowiecka, matematyczka z Gim. nr 18 w Lublinie. – Za to dużo geografii czy chemii, i to trudnej.
– Zadania stricte chemiczne dla przeciętnego ucznia nie powinny stanowić kłopotu – ocenia z kolei Elżbieta Bytniewska-Rozwód, nauczyciel-metodyk chemii. – Ale w teście były zadania interdyscyplinarne, łączące np. chemię z biologią. One mogły sprawić kłopot.
Zdecydowanie łatwiejszy okazał się test humanistyczny. – Był banalny – mówi Damian Majchrowski z 3C lubelskiego Gimnazjum nr 7. – Zwłaszcza rozprawka okazała się łatwa, bo nie trzeba było interpretować lektur. Tylko napisać, czy wybór przyszłej szkoły jest dla gimnazjalistów trudny. Pewnie, że jest, więc było o czym pisać.
Gimnazjaliści musieli też zająć się fragmentami: Pisma Świętego, "Krzyżaków” Sienkiewicza, a także "Władcy Pierścieni” Tolkiena.
– Żadne z pytań nie sprawiło mi problemu – mówi Jakub Smagacz z Gimnazjum nr 1 w Puławach, któremu egzamin poszedł świetnie. – Chodziłem trochę na powtórzenia w szkole, w domu robiłem testy i nie ukrywam, że dużo się uczyłem.
Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły. Co ważne, testu nie można nie zdać. Nawet, gdy gimnazjalista zdobędzie zero punktów, ukończy szkołę. Wyniki z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej decydują o przyjęciu do wybranej szkoły ponadgimnazjalnej.
Średnie wyniki gimnazjalistów
Kraj
* cz. humanistyczna – 30,34 pkt.
* cz. mat.-przyrod – 23,90
Lubelszczyzna
* cz. humanistyczna – 31,0
* cz. mat.-przyrod. – 21,0
Lublin
* cz. humanistyczna – 34,34
* cz. mat.-przyrod. – 27,36
WYNIKI POSZCZEGÓLNYCH SZKÓŁ Z LUBLINA NA WWW.MMLUBLIN.PL
O tym, że test mat.-przyrod. wypadnie słabo pisaliśmy tuż po tym, jak gimnazjaliści wyszli z egzaminu. Załamani. – Były np. pytania o to, gdzie w Polsce występuje węgiel i jakiego jest pochodzenia – mówi Paula z Gim. nr 19 w Lublinie. – Albo o radioaktywne biedronki i mszyce – dodaje Natalia, jej koleżanka z klasy. – Egzamin był naprawdę trudny.
– Przez większość czasu siedziałam i patrzyłam na puste pola na kartce – mówi Magda Pszuk z lubelskiego Gimnazjum nr 5. – Dużo geografii. I to bardzo trudnej.
– Nastawiałem się na matematykę, która w poprzednich latach dominowała. Teraz było jej jak na lekarstwo – tłumaczy Wojtek Mądro z Gim. nr 16 w Lublinie. – Za to mnóstwo geografii, chemii i fizyki. Tego się nikt nie spodziewał.
Nawet nauczyciele przyznają, że egzamin mógł sprawić uczniom kłopot. – Matematyka była łatwa. Ale w przeciwieństwie do poprzednich lat było jej mało – komentuje Marta Borowiecka, matematyczka z Gim. nr 18 w Lublinie. – Za to dużo geografii czy chemii, i to trudnej.
– Zadania stricte chemiczne dla przeciętnego ucznia nie powinny stanowić kłopotu – ocenia z kolei Elżbieta Bytniewska-Rozwód, nauczyciel-metodyk chemii. – Ale w teście były zadania interdyscyplinarne, łączące np. chemię z biologią. One mogły sprawić kłopot.
Zdecydowanie łatwiejszy okazał się test humanistyczny. – Był banalny – mówi Damian Majchrowski z 3C lubelskiego Gimnazjum nr 7. – Zwłaszcza rozprawka okazała się łatwa, bo nie trzeba było interpretować lektur. Tylko napisać, czy wybór przyszłej szkoły jest dla gimnazjalistów trudny. Pewnie, że jest, więc było o czym pisać.
Gimnazjaliści musieli też zająć się fragmentami: Pisma Świętego, "Krzyżaków” Sienkiewicza, a także "Władcy Pierścieni” Tolkiena.
– Żadne z pytań nie sprawiło mi problemu – mówi Jakub Smagacz z Gimnazjum nr 1 w Puławach, któremu egzamin poszedł świetnie. – Chodziłem trochę na powtórzenia w szkole, w domu robiłem testy i nie ukrywam, że dużo się uczyłem.
Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły. Co ważne, testu nie można nie zdać. Nawet, gdy gimnazjalista zdobędzie zero punktów, ukończy szkołę. Wyniki z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej decydują o przyjęciu do wybranej szkoły ponadgimnazjalnej.
Średnie wyniki gimnazjalistów
Kraj
* cz. humanistyczna – 30,34 pkt.
* cz. mat.-przyrod – 23,90
Lubelszczyzna
* cz. humanistyczna – 31,0
* cz. mat.-przyrod. – 21,0
Lublin
* cz. humanistyczna – 34,34
* cz. mat.-przyrod. – 27,36
WYNIKI POSZCZEGÓLNYCH SZKÓŁ Z LUBLINA NA WWW.MMLUBLIN.PL
