Matura 2021 język polski. Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu - taki temat rozprawki spotkał się z pozytywnym przyjęciem ze strony puławskich maturzystów. Większość z nich jest dobrej myśli. Absolwenci szkół średnich najbardziej obawiają się matematyki, zwłaszcza tej rozszerzonej.
W centrum Puław można było dzisiaj spotkać wielu maturzystów, którzy od godziny 9 zdawali egzamin z języka polskiego. Większość z nich jest w dobrych nastrojach. Temat rozprawki ich nie zaskoczył. "Lalka" Bolesława Prusa nie sprawiła im większych trudności.
– Uważam, że poszło mi dzisiaj dość dobrze. Spodziewałam się takiego tematu, był w porządku. Jeśli chodzi o język polski, to jestem dobrej myśli. Nie obawiam się także rozszerzonego angielskiego i rozszerzonej geografii. Trochę trudniejsza będzie matematyka – ocenia Sylwia, absolwentka I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego w Puławach.
Podobnego zdania jest Magda, maturzystka z tej samej szkoły. – Tematy były bardzo łatwe i przyjemne. Uważam, że można było napisać dużo, podając wiele przykładów. Myślę, że poszło mi bardzo dobrze. Mieliśmy super przygotowania i nauczycielkę, na którą zawsze mogliśmy liczyć. Udało nam się powtórzyć wszystkie lektury, nawet te z gwiazdką – przyznaje abiturientka. – Najtrudniejsza będzie rozszerzona matematyka, ale podstawy się nie obawiam – dodaje.
Z "Lalką" poradziły sobie także maturzystki z Zespołu Szkół nr 1 im. S. Sempołowskiej. – Egzamin był w miarę łatwy, chociaż samodzielne przygotowania na pewno nam nie pomagały. Dobrze, że sprawdziły się nasze przewidywania odnośnie tematu. Ze swojej rozprawki jestem zadowolona – mówi Dominika.
W dobrym humorze jest także Wojtek Piskała, absolwent I LO. – Ucieszyłem się, że właśnie "Lalka" była na egzaminie, bo to jedna z niewielu lektur, które znam. Ogólnie o maturze myślę pozytywnie i liczę na dobry wynik – przyznaje.
Trochę inaczej do matur podchodzą osoby, którzy od rozprawek wolą rozwiązywanie zadań arytmetycznych. – Uważam, że najtrudniejsze już za mną, bo polskiego obawiałem się najbardziej. Teraz, do końca tygodnia zostały w sumie same łatwe rzeczy. Nie licząc rozszerzonej matematyki, powinno być już z górki – ocenia Kacper Bojarski z tej samej szkoły.
O opinię zapytaliśmy także młodzież z LO dla dorosłych z Centrum Nauki i Biznesu "Żak". – Ja nie miałem żadnych problemów. To, czego się nauczyłem, wystarczyło – mówi Przemek, który wybrał rozprawkę o ambicji. Na interpretację wiersza Beaty Obertyńskiej "Strych" zdecydował się natomiast Wazen Shahbazyan. – Wybrałem temat trzeci, starałem się opowiedzieć o wierszu własnymi słowami. Jestem dość opornym uczniem, ale nauczyciele jakoś sobie ze mną poradzili. Myślę, że się udało – mówi.
Młodzież zgodnie przyznaje, że nauka zdalna nie ułatwiała im przygotowań. – Trzeba było włożyć dużo pracy indywidualne. Ten własny wkład był moim zdaniem większy, niż to co wynieśliśmy z tych zdalnych zajęć – ocenia jedna z abiturientek. Puławscy maturzyści często chwalą przy tym nauczycieli, którzy mimo trudności wynikających z pandemii, starali się ich przygotować najlepiej jak było to możliwe w tych nietypowych warunkach.