Politechnika Lubelska jest jedyną publiczną uczelnią w Lublinie, która od przyszłych studentów wymaga wpisowego.
Komunikat o konieczności zapłacenia wpisowego właśnie pojawił się na stronie Wydziału Elektrotechniki i Informatyki PL.
- Zdziwiłem się, bo wcześniej o tym nie wiedziałem - mówi Łukasz (nazwisko do wiadomości redakcji), który dostał się na pierwszy rok studiów na tym wydziale. - Wiem, że rektor ustalił opłatę rekrutacyjną w wysokości 85 zł. Ale o żadnych dodatkowych opłatach w formie wpisowego nie słyszałem. Teraz w dziekanacie dowiedziałem się, że to normalna praktyka, stosowana także na innych uczelniach.
Sprawdziliśmy. Żadna inna lubelska uczelnia publiczna nie wymaga od przyszłych studentów wpisowego.
- Kandydaci wpłacają tylko opłatę rekrutacyjną, 17 zł za legitymację i 4 zł za indeks. Wpisowego nie ma - mówi Beata Górka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
- U nas jest tak samo. 80 zł opłaty rekrutacyjnej i 21 za indeks oraz legitymację. Bez wpisowego - dodaje dr Wiesław Grzegorczyk z uczelnianej komisji rekrutacyjnej w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej.
- My też wpisowego nie wymagamy - podkreśla Elżbieta Binienda, kierownik Działu Organizacji Studiów w Uniwersytecie Przyrodniczym.
- Chcemy się zabezpieczyć na wypadek rezygnacji studentów ze studiów po pierwszym semestrze. Jeśli z grupy 30-osobowej wykruszy się kilka osób, automatycznie wzrosną ponoszone przez uczelnię koszty kształcenia - mówi Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik PL. - Ci, którzy po pierwszym semestrze zostaną na studiach, w drugim semestrze będą mieli obniżone czesne o kwotę wpisowego, czyli 300 zł. To znaczy, że wpisowe nie oznacza dla nich żadnych dodatkowych wydatków.
- Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości przyszłych studentów, komunikat wyjaśniający całą sytuację jeszcze dziś pojawi się na stronie internetowej naszej uczelni - zapewnia Czajkowska-Deneka.