Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekologia

8 maja 2022 r.
19:50

Na hałdach pogórniczych lasy rosną inaczej

0 0 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Pozostawienie hałdy pogórniczej spontanicznym procesom przyrodniczym skutkuje wysokim poziomem wskaźnika „nowości biologicznej”. Jest on trzydziestokrotnie wyższy od zaobserwowanego w lasach poza terenami pogórniczymi – odkryli polscy naukowcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wskaźnik „nowości biologicznej” pozwala określić, w jakim stopniu roślinność danego obszaru zbudowana jest z nowo przybyłych gatunków, i jak bardzo różnią się one strategią zdobywania zasobów (wody, światła czy składników odżywczych) od gatunków rodzimych.

Zespół pod kierunkiem dr Gabrieli Woźniak z Uniwersytetu Śląskiego porównał ze sobą roślinność lasów na hałdach kopalni węgla kamiennego z lasami rosnącymi na siedliskach naturalnych, badanych wcześniej dla potrzeb rozwinięcia sieci obszarów chronionych. W każdym płacie lasu autorzy zanotowali wszystkie występujące gatunki roślin i ich pokrycie oraz określili różnorodność biologiczną na trzech poziomach: taksonomicznym, filogenetycznym oraz gatunkowym.

Na hałdach rosną inaczej

Naukowcy ustalili, że lasy na siedliskach naturalnych budowały głównie gatunki rodzime, a gatunki obce były podobne do rodzimych. Gatunki obce na hałdach miały inny sposób na przetrwanie – np. produkowały wydajniejsze liście lub zwiększały efektywność rozsiewania za pomocą mniejszych nasion.

W lasach na hałdach rośnie mniej gatunków. Wynika to z dominacji gatunków należących do niewielkiej liczby rodzin botanicznych na hałdach, głównie traw i roślin motylkowatych. Badacze zaobserwowali również, że występuje tam też niższa różnorodność funkcjonalna – czyli opisująca ilość i zróżnicowanie strategii życiowych realizowanych przez poszczególne gatunki roślin.

Największym zaskoczeniem dla autorów pracy były jednak różnice w tzw. „wskaźniku nowości biologicznej”. Wskaźnik ten opisuje różnice w cechach roślin (takich jak maksymalna wysokość, masa nasion czy sposób zapylania), ale także bierze pod uwagę, jak długo poszczególne gatunki ze sobą współwystępowały na danym obszarze. Wskaźnik nowości biologicznej jest więc tym większy, im bardziej obce gatunki są niepodobne do rodzimych.

Nowe ekosystemy

Na badanych hałdach poziom wskaźnika nowości biologicznej był trzydziestokrotnie wyższy niż w lasach na siedliskach naturalnych, co wskazuje że mimo upływu czasu te układy nadal można określić mianem „nowych ekosystemów”. To pojęcie oznacza nieznane wcześniej w przyrodzie danego obszaru, kombinacje warunków środowiskowych i gatunków powstałych w wyniku działalności człowieka.

– Uzyskane wyniki są ważne dla planowania wykorzystania lasów wyrosłych spontanicznie na terenach przemysłowych w rewitalizacji krajobrazu poprzemysłowego. Takie układy ekologiczne pełnią ważną rolę w postaci świadczenia usług ekosystemowych – takich jak produkcja tlenu, wychwytywanie zanieczyszczeń powietrza, regulacja mikroklimatu czy tworzenie przestrzeni do rekreacji. Te możliwości są szczególnie ważne na obszarach silnie przekształconych działalnością człowieka. Rozpoznanie procesów kształtujących ‚nowe ekosystemy’ ma więc znaczenie dla ochrony różnorodności biologicznej – mówi dr Marcin K. Dyderski z Instytutu Dendrologii PAN.

Który lepszy?

Czy zatem las powstały samoistnie na terenach mocno przekształconych przez człowieka jest „lepszy” pod kątem biologicznym od lasu naturalnego? Na tak postawione pytanie, naukowiec odpowiada: - Nie chciałbym powiedzieć, że jest lepszy. Jest inny. A wysoki poziom wskaźnika nowości biologicznej wskazuje właśnie na sztuczność tych układów. Z jednej strony ten las jest wartościowy bo powstał spontanicznie, z drugiej zaś nie jest tak samo cenny jak lasy naturalne, z większą różnorodnością gatunkową i przede wszystkim z gatunkami leśnymi, które powoli się przemieszczają, co znaczy, że zanim skolonizują nowo powstałe lasy na hałdach minie jeszcze sporo czasu.

Ekspert podkreślił, że nowe obserwacje pozwolą planować przywracanie terenów poprzemysłowych wykorzystując spontaniczne procesy. Wiedząc, w jakim kierunku one idą można zaplanować je jako część rekultywacji. Na przeszkodzie stoi jednak czas.

– Czas jest głównym czynnikiem, który sprawia, że chętniej zalesiamy zamiast czekać na sukcesję, zwłaszcza jeśli mamy duże obiekty, które trzeba jak najszybciej ustabilizować. Koronnym przykładem może być zwałowisko w Bełchatowie (największe w Polsce, 1500 ha powierzchni rzutu poziomego i ok 200 m wysokości względnej), którego stoki musiały być zabezpieczone przed erozją – tłumaczy Dyderski. I dodaje: - Drugą kwestią jest potrzeba kontroli procesu - spontaniczna sukcesja nie zawsze idzie w tym samym tempie, mogą pojawić się fazy „przestoju”, np. gdy dojdzie do etapu, w którym wykształci się silnie zwarty układ trawiasty (np. z trzcinnikiem piaskowym), który nie pozwoli wyrosnąć siewkom drzew i krzewów i przez pewien czas będzie się utrzymywać coś przypominającego sawannę.

Potrzebny jest kompromis

Ekspert zwraca też uwagę na kontrolę procesu rekultywacji i powiązany z tym zysk gospodarczy.

– W przypadku zalesienia mamy też kontrolę nad tym, jakie gatunki drzew się pojawią, co może maksymalizować zysk gospodarczy. Problemem jest jednak często dopasowanie składów gatunkowych do warunków glebowych, bo może się okazać, że tradycyjnie dość odporne gatunki drzew, nie za bardzo nadają się do rekultywacji. Spontanicznie pojawiające się brzozy i sosny nie są aż tak wydajne w odtwarzaniu gleby na zwałowiskach jak np. olsza, a częściej same się wsiewają, by być później zastąpione przez inne gatunki liściaste – argumentuje Dyderski i podaje powody, dla których podejmowanie decyzji w sprawie rekultywacji nie będzie proste.

– Dlatego wybór pomiędzy zalesieniem a spontaniczną sukcesją jest - jak mówi - głównie kompromisem między rozwiązaniem o niskich kosztach, ale pewnym ryzyku i niepewności co do celu gospodarczego – przy większej wartości przyrodniczej – a rozwiązaniem o wyższym koszcie, większej pewności co do celu gospodarczego i niżej wartości przyrodniczej. Czynnik estetyczny jest tu też bardzo ważny, bo jest elementem nacisków na podjęcie działań, aby krajobraz nie szpecił”.

Jednak z punktu widzenia przyrody, różnorodność powstała samoistnie na terenach pogórniczych jest niekwestionowanie bardziej korzystna.

– Przy spontanicznej sukcesji mamy fragmenty gdzie drzewa pojawiają się szybciej, mamy też miejsca gdzie np. dominuje trzcinnik czy gdzie drzewa rosną wolniej. Struktura wiekowa, grubościowa i gatunkowa jest bardziej zróżnicowana niż w przypadku nasadzeń. Nawet jeśli nasadzenia są wielogatunkowe to z reguły drzewa są w podobnym wieku i mają podobną dynamikę przyrostu na wysokość i grubość. W układach spontanicznych nie mamy też elementu selekcji hodowlanej, czyli na przykład nikt nie usunie rozpieraczy, czyli drzew które rosną szybciej niż pozostałe i powodują deformację koron sąsiadujących drzew. Takie drzewa z przyrodniczego punktu widzenia po jakimś czasie stają się cenne z uwagi na obecność wielu mikrosiedlisk, które są zasiedlane przez epifity, owady czy stanowią miejsca gniazdowania ptaków. Zróżnicowana przestrzennie struktura wiekowa zwiększa też odporność takich lasów na czynniki biotyczne i na wiatry” – podsumowuje badacz.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium