![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-06/da9e921d304ce83c6cc8a0b009c806fc.jpg)
Strefa kibica, w której wyświetlone mają być wszystkie mecze EURO 2016 zostanie w piątek otwarta obok basenów Aqua Lublin przy Al. Zygmuntowskich. Wstęp będzie bezpłatny. Z jednej strony barierek będą dostępne tylko bezalkoholowe napoje sponsora, z drugiej też piwo
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Oficjalną strefą kibica jest ta bezalkoholowa, która pomieścić ma tysiąc osób. Kilkakrotnie więcej kibiców zmieści „strefa gastronomiczna”, nazwana tak nie bez powodu, bo da się tu zjeść coś na ciepło i popić piwem (nie będzie to „strefa 3,5 proc.”). Niezależnie od tego, z której strony barierek staniemy, transmisje meczów powinniśmy widzieć dobrze, bo wysoko zawieszony telebim ma 32 mkw. powierzchni.
W takich warunkach rozgrywki będzie można oglądać obok basenów Aqua Lublin po stronie placu ze szklaną kulą. – Zastanawialiśmy się, czy Arena Lublin nie byłaby tematycznie bardziej odpowiadająca strefie kibica – przyznaje Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina.
Twierdzi, że wybór na Aqua Lublin padł dlatego, że jest tu o wiele lepszy dojazd komunikacją miejską, niż pod stadion. Strefa znajduje się obok dużego węzła komunikacyjnego, którym są przystanki w rejonie ronda Lubelskiego Lipca ’80, a ze Starego Miasta można tu dojść pieszo.
Wstęp na strefę kibica jest absolutnie bezpłatny – podkreśla Jacek Czarecki, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, która to spółka organizuje strefę kibica. – Będziemy transmitować wszystkie mecze. Czarecki twierdzi, że MOSiR nie musi płacić za sygnał telewizyjny, bo zapewnia go Coca Cola.
W przypadku miasta wielkości Lublina i strefy na tysiąc osób opłata na rzecz Telewizji Polsat za prawa do publicznego pokazywania meczu wynosiłaby ponad 150 tys. złotych. Wysokie koszty licencji telewizyjnej skłoniły wiele miast – i to tych dużych – do rezygnacji z uruchomienia stref.
MOSiR nie chce zdradzać ile będzie kosztować organizacja strefy. – O pieniądzach nie będę mówił – zastrzega Czarecki. – Do ostatnich chwil prezes zbierał te pieniądze. Dzięki wsparciu marszałka województwa doprowadziliśmy ten projekt do realizacji – mówi Komorski.
Samorząd województwa wyłożył na strefę okrągłe 100 tys. zł. – Miastu potrzebna jest promocja piłki nożnej, województwu również – wyjaśnia Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego, który wsparł też o wiele mniejszą strefę w Hrubieszowie, dokładając do niej 15 tys. zł.