(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
Po kolejnej tej jesieni przerwie na mecze reprezentacji Polski do walki o punkty wracają nasi najlepsi ligowcy. Na inaugurację 11 kolejki Górnik Łęczna podejmować będzie u siebie Piasta Gliwice
Zespół trenera Kamila Kieresia ostatni mecz w PKO BP Ekstraklasie rozegrał trzeciego października, kiedy przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:4. Po dziesięciu kolejkach zielono-czarni mają w swoim dorobku zaledwie pięć punktów na co złożyło się jedno zwycięstwo, dwa remisy i aż siedem porażek. Na domiar złego Górnik do tej pory na najwyższym szczeblu zdobył ledwie osiem goli, tracąc przy tym aż 26 co niestety czyni z łęczyńskiej defensywy najsłabszą w lidze. Dlatego w przerwie na mecze reprezentacji narodowych walczących o awans na Mundial w Katarze sztab szkoleniowy Górnika miał nad czym pracować.
W minioną sobotę Maciej Gostomski i spółka w ramach gry kontrolnej zmierzyli się z drugoligową Pogonią Grodzisk Mazowiecki i wygrali 2:1 co z pewnością wlało nieco optymizmu w szeregi zespołu. W sobotę poprzeczka powędruje jednak zdecydowanie, wyżej, bo do Łęcznej przyjedzie Piast Gliwice, który niedawno cieszył się z wicemistrzostwa Polski, a w zeszłym sezonie zakończył rozgrywki na ósmym miejscu. W tym sezonie drużyna dowodzona przez trenera Waldemara Fornalika po 10 kolejkach uzbierała 13 punktów – siedem u siebie i sześć na wyjazdach. Popularne Piastunki w gościach grają w kratkę i do dwóch wygranych dołożyły dwie porażki. Dlatego w sobotę Górnik będzie chciał powalczyć o drugie w tym sezonie zwycięstwo. Poprzednim razem, kiedy PKO BP Ekstraklasa wracała po reprezentacyjnej przerwie łęcznianom udało się pokonać u siebie Wisłę Płock. Czy tym razem będzie tak samo przeciwko ekipie z Gliwic? – Do Łęcznej jechały drużyny i dopisywały sobie punkty, ale ta liga czasem jest nieprzewidywalna. To, że ktoś zajmuje określone miejsce w tabeli nie sprawia, że te punkty będą łatwiejsze do wywalczenia – ocenia Waldemar Fornalik, trener Piasta cytowany przez klubowy portal. – Każdy zespół o coś gra, także Górnik. Jest na ostatnim miejscu, co nie zmienia faktu, że nie jest tam łatwo zdobyć punkty. W zasadzie tylko spotkanie z Lechią było takie, w którym łatwo oddali punkty, a pozostałe mecze były dość wyrównane – dodał szkoleniowiec Piasta.
W meczu z Piastem do dyspozycji trenera będzie już Janusz Gol, który ostatnio pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek. Z kolei w barach gości zabraknie kontuzjowanego Jakuba Czerwińskiego. Początek sobotniego meczu w Łęcznej zaplanowano na godzinę 12.30.
W Pucharze 3 listopada
Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wyznaczył terminy rozegrania meczów 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Wyjazdowy mecz z Miedzią Legnica Górnik zagra w środę 3 listopada. Godzina rozpoczęcia spotkania pozostaje do ustalenia przez gospodarzy.