Assassin's Creed: Brotherhood, jedna z najlepszych gier ubiegłego roku wychodzi wreszcie na PC. I to ze wszystkimi dodatkami. A my mamy dla Was specjalny konkurs.
Dwa zestawy:
Assassin's Creed Brotherhood na PC i monitor LED Benq V920
Assassin's Creed Brotherhood na PC i drukarka Epson SX425W
I pięć gier Assassin's Creed Brotherhood na PC
Wystarczy, że wyślesz do nas SMS-a o treści dw.gra z najlepszym hasłem reklamowym gry pod numer 73 466 (koszt SMS-a 3,69 z VAT).
Na SMS-y czekamy do 1 kwietnia
A ponieważ niemal cała historia opowiedziana w grze rozgrywa się głównie tam, Rzym musiał zostać odpowiednio urozmaicony.
Najlepiej zrobić to po cichu, aby DELIKWENT nie miał okazji uciec. Inaczej wróci po chwili z nowymi strażnikami. Po wyeliminowaniu go, wchodzimy na pobliską wieżę i ją podpalamy.
W kwestii rozgrywki Assassin's Creed Brotherhood oferuje nam to wszystko, co druga część wraz z wieloma nowinkami i usprawnieniami. Nasz arsenał został wzbogacony o kuszę, która świetnie nadaje się do wszystkich skradankowych misji oraz możliwość noszenia przy sobie ciężkiej broni.
Powraca również LEONARDO DA VINCI, od którego możemy kupić znane już z poprzedniej osłony podwójne ukryte ostrze i inne ulepszenia. Otrzymujemy od niego także misję zniszczenia maszyn wojennych jakie stworzył dla Brogiów, takich jak np. czołg. Misje te są ciekawe i pozwalają nam poprowadzić owe maszyny. W momencie wykonania wszystkich zadań dostaniemy od Leonardo... SPADOCHRON.
Mamy także szereg zadań i wyzwań związanych z konkretnymi frakcjami w grze takimi jak złodzieje czy prostytutki. Także i tym razem czeka na graczy polowanie na glify uruchamiające sekwencję zagadek logicznych, których wykonanie odblokowuje fragmenty ukrytego filmu.
Najbardziej widoczną różnicą w stosunku do dwójki jest możliwość tworzenia swojego bractwa assasynów. Poszczególnych członków werbuje się poprzez pozbycie się atakujących cywilów strażników. Kiedy już zdobędziemy kilku pomocników możemy przywołać ich na pomoc. Możemy też wysyłać ich na różne MISJE W CAŁEJ EUROPIE. Pozwala im to zdobyć punkty doświadczenia, a co za tym idzie lepsze umiejętności. Wprowadzenie tytułowego bractwa jest przydatne, zwłaszcza, że twórcy znacznie wyśrubowali poziom trudności.
Oczywiście dalej można przejść grę bez większych kłopotów, jednak dla graczy chcących zaliczyć ten tytuł na 100 proc. przygotowano odpowiednie wyzwania. Trudniejsze są także misje skradankowe i sama walka. Przeciwnicy nareszcie nauczyli się uderzać od tyłu i współpracować ze sobą. Jednak w dalszym ciągu odpowiedni timing przy kontrataku pozwala wygrać każdą walkę w grze nawet podstawowym ostrzem.
Pod względem audiowizualnym Assassin's Creed Brotherhood prezentuje się odrobinę lepiej od drugiej części. Pod tym względem nie ma więc mowy o jakiejkolwiek fuszerce. Ubisoft Montreal zdążył już wszystkich przyzwyczaić do niezwykle wysokiego poziomu oprawy graficznej i dźwiękowej. A jest też bardzo ciekawie pomyślany multiplayer.
Wybieramy sobie jedna z kilku dostępnych postaci i myślimy nie tylko o tym, jak dopaść przeciwnika, ale tez o tym, jak nie zostać wykrytym. Bieganie po dachach czy inne akrobacje od razu nas zdradzą. Ale działa to też w drugą stronę i dzięki temu możemy wyłuskać z tłumu ofiarę.
Świetna sprawa, tym bardziej, że wersja PC-towa zawiera już dwa dodatki z nowymi mapami i trybami rozgrywki sieciowej (Animus project Update 1.0 i 2.0). Jest też najnowszy dodatek, znacznie większy: Porwanie Leonardo da Vinci.