Czas zebrać ziemniaki i rozrzucić obornik. Dziś premiera gry Farming Simulator 19, w ktorej czeka na graczy ponad 300 maszyn i pojazdów rolniczych.
Od dekady symulatory farmy tworzone przez Giants Software nie mogą narzekać na brak graczy. Tylko w Polsce sprzedano dotąd ponad pól miliona gier z tej serii.
Debiutująca dziś nowa odsłona - Farming Simulator 19 - pewnie znaczącą poprawi ten wynik. A co oferuje?
Ogólne założenia rozgrywki pozostały bez zmian: prowadzimy własne gospodarstwo rolne. Siejemy, nawozimy, kosimy i zbieramy. Plony sprzedajemy, za zarobione pieniądze kupujemy coraz to lepszy sprzęt. A wszystkimi traktorami i kombajnami możemy osobiście kierować.
W Farming Simulator 19 znajdziemy ponad 300 pojazdów i maszyn od 100 licencjonowanych producentów. Przy każdej z maszyn współpracowali zarówno specjaliści ze studia deweloperskiego jak i przedstawiciele koncernów rolniczych. Efektem mają być jak najwierniejsze modele.
W parku maszynowym największą nowością są maszyny marki John Deere, która tym samym debiutuje w serii Farming Simulator.
W grze znajdziemy kompletne serie maszyn 6M, 6R, 7R, 8R i 8RT, a do tego kombajny T560 i S790.
Poza tym są maszyny Case IH, New Holland, Challenger, Fendt, Massey Ferguson, Valtra, Krone, Deutz-Fahr...
Kolejne nowości to między innymi nowy system siania i uprawa bawełny. W tym ostatnim przypada się Case IH Module Express 635, czyli żniwiarz bawełny wraz z przyczepami. Do hodowli koni też będą odpowiednie przyczepy do transportu.